Dwaj mężczyźni, którzy w niedzielę rano w Łodzi, zginęli w zderzeniu samochodu z pociągiem, nie mieli uprawnień do prowadzenia pojazdów. Do wypadku doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.

REKLAMA

Ofiary to 54-letni mieszkaniec powiatu zgierskiego i 24-letni łodzianin.

Prawdopodobnie mężczyzna, który siedział za kierownicą nie zatrzymał się przed przejazdem kolejowym, chociaż w tym miejscu jest znak "Stop".

Wjechał wprost pod rozpędzony pociąg. Maszynista składu Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej był trzeźwy.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

(ug)