Kilkudziesięciu polskich żołnierzy, którzy wspólnie z irackimi policjantami znajdują się na posterunku policji w Hilli zostanie dziś rano ewakuowanych - takie informacje radio RMF uzyskało od rzecznika Wielonarodowej Dywizji.

REKLAMA

W pobliżu budynku znajdują się grupy zwolenników Muktady al Sadra, którzy wczoraj po południu urządzili w mieście demonstrację. Wzięło w niej udział ponad 200 osób, a kiedy doszło do starć między iracką policją, a bojówkarzami, polscy żołnierze wsparli miejscowe siły bezpieczeństwa.

Podobne manifestacje zorganizowano również w innych miastach. Gwałtowny obrót przybrała manifestacja w Hilli w polskiej strefie stabilizacyjnej. Miejscowy posterunek policji irackiej wzmocnili polscy żołnierze. W tej chwili sytuacja w mieście jest już opanowana.

W godzinach popołudniowych przejeżdżał tamtędy polski patrol. Nasi żołnierze widząc, że tłum zachowuje się agresywnie po prostu wzmocnili stan osobowy tegoż posterunku. Na chwilę obecną nie trwają żadne walki na terenie miasta al Hilla – powiedział RMF major Krzysztof Plażuch z Wielonarodowej Dywizji.

To odpowiedź na pojawienie się informacji o otoczeniu przez rebeliantów radykalnego szyickiego duchownego Muktady al Sadra na jednym z posterunków w Hilli 20 polskich żołnierzy.