W południe rozpoczął się Maraton Pisania Listów w obronie osób, których prawa zostały złamane. Akcja, która jest polskim pomysłem, odbywa się na całym świecie już po raz jedenasty. Organizuje ją Amnesty International.

REKLAMA

Trwający dobę maraton odbywa się zawsze w weekend wypadający blisko 10 grudnia, kiedy to przypada Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka.

Uczestnicy piszą ręcznie listy w obronie konkretnych osób, m.in. więźniów politycznych i prześladowanych obrońców praw człowieka. Korespondencja adresowana jest do decydentów w krajach, w których łamane są prawa człowieka.

Zapraszam każdego, kto znajdzie odrobinę czasu, żeby zajrzał do tego miejsca, gdzie się odbywa maraton i napisał choćby jeden list w jednej konkretnej sprawie - powiedziała na spotkaniu z dziennikarzami w warszawskim Teatrze Dramatycznym dyrektorka Amnesty International Polska Draginja Nadażdin.

Nadażdin przekonywała, że maraton to po pierwsze możliwość, pomocy i wpłynięcia na sytuację konkretnej osoby, czasem uratowania jej życia. Po drugie - jak mówiła - listy, których powstają setki tysięcy, mają "niesamowitą siłę masowego rażenia".

W zeszłym roku w przypadkach dziewięciu osób z kilkunastu, dla których pisaliśmy listy, odnotowaliśmy poprawę sytuacji. W kilku przypadkach okazało się, że ci ludzie faktycznie wyszli na wolność - np. bloger z Egiptu albo opozycjonistka z Etiopii, która była skazana na dożywocie - powiedziała dyrektor AI.

Jak podała rzeczniczka prasowa AI Aleksandra Minkiewicz, w tym roku listy są pisane w ok. 300 lokalizacjach. Do ostatniego dnia rejestrowały nam się miejsca, np. szkoły, klubokawiarnie, w których chciano pisać i zorganizować maraton pisania listów. Szacujemy, że jest ich ok. 300 tak naprawdę. W ub.r. pisaliśmy w 170 miejscach w całej Polsce - powiedziała.

W tym roku listy są pisane w obronie ponad 20 osób, m.in. w obronie tegorocznego laureata pokojowej nagrody Nobla Liu Xiaobo z Chin. Wśród bohaterów maratonu są też działacze społeczni z Meksyku i Gwatemali, więźniowie z Azerbejdżanu, Indii, Rosji, Tunezji, Tadżykistanu, Ukrainy, Pakistanu, Iranu i Iraku, opozycjoniści z Birmy, Chin, Senegalu i Gambii, a także 100 eksmitowanych Romów z Rumunii.

Pierwszy Maraton Pisania Listów odbył się w 2001 r. w Polsce. Obecnie akcję organizują sekcje AI na całym świecie, w 2009 r. odbyła się ona w 50 krajach. W zeszłym roku w ramach maratonu na całym świecie wysłano 730 tys. listów, z tego 108 tys. powstało w Polsce.

Szczegóły - w tym listę miejsc, gdzie odbywa się maraton - można znaleźć na stronie AI.