Zamiast remontu drogi - znak ograniczający możliwość przejazdu samochodów do 5 ton - tak zrobił Zarząd Dróg Powiatowych w Puławach. W ten sposób odcięto dojazd do jednej z większych firm w regionie, produkujących pod Nałęczowem wodę mineralną.

REKLAMA

Firma płacąca podatki i zatrudniająca 80 mieszkańców powiatu liczy straty spowodowane ograniczonym dojazdem. Nie mamy możliwości ani wywożenia wody, nie mamy możliwości także kontynuowania inwestycji - mówi pracownik firmy produkującej wodę mineralną.

Pracownicy firmy zastanawiają się więc, czy postawienie znaku ograniczenia jest nowym sposobem na walkę z dziurawymi drogami - kazać je wyremontować prywatnym firmom.

Pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych twierdzą, że udało im się zachować przejezdność drogi, ale dróg w takim stanie jest więcej.