Poznań zyskał kolejny komisariat policji. Tym razem - na kółkach. Na wyposażeniu - trzy komputery i drukarka oraz dostęp do internetu i policyjnej bazy danych. To ma pozwolić na przyjmowanie zgłoszeń od mieszkańców także takich, których dotąd ludziom nie chciało się zgłaszać, bo "sprawa za mała" lub "za daleko na policję".

REKLAMA

/ Adam Górczewski (RMF FM) / RMF FM
/ Adam Górczewski (RMF FM) / RMF FM
/ Adam Górczewski (RMF FM) / RMF FM
/ Adam Górczewski (RMF FM) / RMF FM
/ Adam Górczewski (RMF FM) / RMF FM
/ Adam Górczewski (RMF FM) / RMF FM
/ Adam Górczewski (RMF FM) / RMF FM
/ Adam Górczewski (RMF FM) / RMF FM

Chodzi np. o drobne kradzieże, działania wandali, ale też o psa biegającego bez kagańca i smyczy - tłumaczy Marcin Fidler z Wydziału Prewencji poznańskiej policji - Będziemy tam, gdzie będą ludzie.

Mobilny komisariat od stycznia będzie pojawiał się w różnych miejscach stolicy Wielkopolski. Weekendami m.in. na Starym Rynku, latem nad jeziorami, podczas dużych koncertów - w ich pobliżu.

Układamy teraz grafik. W połowie stycznia Mobilny Komisariat będzie już widoczny w mieście - zapowiada nadkom. Wiesław Nowak, szef Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

Mobilny Komisariat policji przekazały władze Poznania. Samochód z wyposażeniem kosztował 0,5 mln złotych.

(j.)