​Oficjalna misja Parlamentu Europejskiego przyjedzie do Polski pod koniec lutego, by badać sytuację praworządności po wyrokach Trybunału Konstytucyjnego, które podważają prymat unijnego prawa - ustaliła dziennikarka RMF FM w Brukseli.

REKLAMA

Misja będzie miała charakter formalny. Jest to inicjatywa dwóch komisji PE - LIBE, czyli do spraw wolności obywatelskich oraz AFCO, do spraw konstytucyjnych. Misja ma poparcie najważniejszych frakcji PE i w przyszłym tygodniu mają ja zatwierdzić szefowie grup politycznych europarlamentu. Na jej czele stanie prawdopodobnie sprawozdawca do spraw Polski hiszpański socjaldemokrata Juan Fernando López Aguilar oraz szef komisji AFCO, były przewodniczący PE Antonio Tajani.

Rozmówcy RMF FM twierdzą, że eurodeputowani będą chcieli się spotkać z najwyższymi władzami w Polsce, a także z sędziami, organizacjami pozarządowymi oraz opozycją. Rezultatem misji będzie raport, który może się stać podstawą do rezolucji PE. Może odegrać też rolę w toczącej się procedurze art. 7 przeciwko Polsce.

Wcześniej, w dniach 9-11 lutego przyjedzie do Polski mniej formalna misja obserwatorów z inicjatywy Europejskiej Partii Ludowej, by przyglądać się sprawie Pegasusa. Na jej czele stanie hiszpański europoseł Gonzales Pons z EPL. Eurodeputowani chcą, by na sesji plenarnej PE w połowie lutego odbyła się debata na temat inwigilacji z użyciem Pegasusa, która zakończyła by się rezolucją.

W październiku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że niektóre zapisy unijnego traktatu są niezgodne z polską konstytucją.

  • przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy UE działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę;
  • przepis europejski uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm;
  • przepisy Traktatu o UE uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa ws. powołania sędziów.