Minister sportu Tomasz Lipiec spotka się z premierem Jarosławem Kaczyńskim w związku z dzisiejszymi aresztowaniami szefów Centralnego Ośrodka Sportu. Poinformował o tym RMF FM rzecznik rządu Jan Dziedziczak.

REKLAMA

Będzie rozmawiał z panem ministrem. My stosujemy zasadę, że zaczynamy od siebie, nie ma taryfy ulgowej dla naszych - mówi Dziedziczak.

Dyrektor i wicedyrektor stołecznego Centralnego Ośrodka Sportu zostali zatrzymani przez CBA w piątek, gdy przyjmowali kontrolowaną łapówkę. Do aresztu trafili na trzy miesiące.

Urzędnicy byli obserwowani przez kilka miesięcy, po informacjach od biznesmenów, którym za łapówki proponowali kontrakty przy budowie stadionu narodowego w Warszawie. Według ustaleń CBA składali przedsiębiorcom propozycje tworzenia spółek, które miały się zajmować przygotowaniami do Euro-2012. We władzach tych spółek miały zasiadać osoby wskazane bezpośrednio przez dyrekcję Centralnego Ośrodka Sportu. Najprawdopodobniej miały być to „słupy”, a faktycznymi współwłaścicielami tych firm mieli być sami dyrektorzy Centralnego Ośrodka Sportu - mówi szef biura Mariusz Kamiński.

To pierwsi urzędnicy państwowi zatrzymani przez CBA, którzy swoją pozycję zawdzięczają właśnie tej koalicji rządzącej. Przy tej okazji szef biura Mariusz Kamiński, przekazał ostrzeżenie innym urzędnikom: Ci panowie byli przekonani, że hasła rządu, o tym że walka z korupcją jest rzeczywistym priorytetem uznali, że są to tylko frazesy do opinii publicznej. Pomylili się i dziś siedzą w więzieniu. Taki los spotka każdego urzędnika tego rządu, który dopuści się przestępczej działalności korupcyjnej.