Policjanci z Kraśnika w województwie lubelskim zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 44 i 51 lat, którzy usłyszeli już zarzuty nielegalnego posiadania broni. Dodatkowo 44-latek odpowie za kradzież i składanie fałszywych zeznań.

REKLAMA

Policjanci patrolowali rejon ogródków działkowych przy ul. Energetycznej w Kraśniku. Tam zauważyli zaparkowany samochód na lubelskich numerach rejestracyjnych. Przeszukali auto i znaleźli w nim między innymi trzy sztuki broni palnej oraz amunicję.

Kilka godzin później na policję zgłosił się 44-letni właściciel samochodu. Twierdził, że ktoś ukradł mu auto.

Funkcjonariusze szybko ustalili jednak, że żadnej kradzieży nie było. Przeszukali lubelskie mieszkanie mężczyzny i tam znaleźli kolejne 17 sztuk różnego rodzaju broni oraz 10 tysięcy sztuk amunicji. 44-latek miał zezwolenia tylko na niektóre z nich.

Odpowiedzialność karną poniesie także kompan mężczyzny. U niego policjanci też znaleźli broń, a także proch strzelniczy.

Obaj są w areszcie, już usłyszeli zarzuty. Dzisiaj zostaną doprowadzeni do sądu z wnioskiem o areszt. Grozić im może do 8 lat więzienia.

(j.)