Auschwitz to symbol zagłady Żydów i Romów, martyrologii Polaków, męczeństwa sowieckich jeńców wojennych i obywateli innych okupowanych przez III Rzeszę państw Europy. Niemcy zamordowali tam najmniej 1,1 mln osób. 90 proc. ofiar to Żydzi. Nieżyjący już historyk Muzeum Auschwitz Tadeusz Iwaszko wskazywał, że były dwie kategorie deportowanych do Auschwitz: więźniowie, których wciągano do obozowej ewidencji, oraz osoby, głównie Żydzi, którzy byli mordowani wkrótce po przywiezieniu, bez rejestrowania. Liczba zarejestrowanych więźniów sięga prawdopodobnie ok. 400 tys. Składa się na to ok. 205 tys. Żydów, ok. 130-140 tys. Polaków, ok. 21 tys. Romów, ok. 12 tys. jeńców sowieckich i ok. 25 tys. więźniów innych narodowości. Dokładne dane są niemożliwe do odtworzenia.

REKLAMA

Brama główna obozu Auschwitz I

Wykonana została przez polskich więźniów Auschwitz, których Niemcy przywieźli do obozu z więzienia w Wiśniczu w 1940 r. Jej powstanie było związane z wymianą prowizorycznego zewnętrznego ogrodzenia.

Napis wieńczący bramę: "Arbeit macht frei" (Praca czyni wolnym), pochodzi od tytułu XIX-w. powieści niemieckiego pisarza i pastora Lorenza Diefenbacha. Stanowił parafrazę cytatu z Ewangelii św. Jana "Prawda czyni wolnym". Naziści umieścili go na wejściu do kilku obozów, m.in. w Dachau, Sachsenhausen, Flossenbuerg i Gross-Rosen.


Pomysłodawcą charakterystycznego wygiętego kształtu w Auschwitz był kapo obozowej ślusarni Kurt Mueller. Do wykonania napisu wykorzystano rurki, które były używane przy rozbudowie instalacji wodociągowej obozu. Litery zrobił polski więzień Jan Liwacz. Mocując je miał świadomie odwrócić literę B, jako zakamuflowany przejaw nieposłuszeństwa. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że stało się to przez przypadek.

Więźniowie, który przez bramę każdego dnia szli do pracy i wracali do obozu, wymyślali ironiczne rymowanki na temat napisu: "Arbeit macht frei durch den Schornstein" (praca czyni wolnym poprzez komin) lub "Arbeit macht frei durch Krematorium nummer drei" (praca czyni wolnym przez krematorium numer trzy).

Ściana Straceń

To przed nią większość delegacji, które odwiedzają były niemiecki obóz Auschwitz, oddaje hołd pomordowanym.

Ściana Straceń zwana też Czarną Ścianą lub Ścianą Śmierci stoi na dziedzińcu Bloku 11. Przed nią od jesieni 1941 r. esesmani przez dwa lata wykonywali egzekucje przez rozstrzelanie.

Powstała najprawdopodobniej z podkładów kolejowych.

Przed Ścianą Straceń Niemcy zamordowali m.in.: szefa grupy konspiracyjnej w KL Auschwitz II-Birkenau płk. Jana Karcza; przywódców jednego z batalionów obozowej konspiracji ZWZ/AK płk. Karola Kumunieckiego i kpt. Edwarda Goett-Getyńskiego; sportowca i olimpijczyka z Berlina Józefa Nojiego; dowódcę scalonych grup konspiracyjnych ZWZ/AK w obozie płk. Juliusza Gilewicza; znanych adwokatów Wacława Szumańskiego i Józefa Woźniakowskiego; a także polityka narodowo-radykalnego Jana Mosdorfa, który w Auschwitz pomagał Żydom. Rozstrzeliwali dzieci. Zginęła tu 9-letnia Leokadia Samarzyk. Rapportfuehrer Gerhard Palitzsch zastrzelił niemowlę.

Jesienią 1943 r. Niemcy zaprzestali rozstrzeliwań przed Ścianą, a w lutym następnego roku zdemontowali ją. Teraz w tym miejscu stoi replika.

Blok 11

Blok 11, zwany też blokiem śmierci, był szczelnie izolowany od reszty obozu. To piętrowy, murowany budynek położony w jednym z narożników Auschwitz I. Władze obozu wyznaczyły go na siedzibę aresztu. Osadzano w nim więźniów podejrzewanych o działalność w ruchu oporu, kontakty z ludnością cywilną, czy próbę ucieczki. Niewielu przeżyło ten pobyt.

W podziemiach znajdowały się cele specjalnie przeznaczone do egzekucji więźniów skazanych na śmierć głodową. Po kilku, najdalej kilkunastu dniach umierali w męczarniach. W ten sposób zginął m.in. polski franciszkanin ojciec Maksymilian Kolbe, który oddał życie za innego więźnia. Zmarł 14 sierpnia 1941 r. Jako męczennik został kanonizowany w 1982 r.

W początkach września 1941 r. w podziemiach Niemcy dokonali na więźniach pierwszych prób działania gazu cyklon B, który później posłużył do zagłady Żydów. Ofiarami byli sowieccy jeńcy wojenni i chorzy polscy więźniowie.

Od 1943 r. na parterze umieszczani byli więźniowie pozostający w dyspozycji gestapo. Byli to niemal wyłącznie Polacy. Nie podlegali jurysdykcji komendy obozu i oczekiwali na wyrok policyjnego sądu doraźnego. Większość sądzonych została stracona. Historycy określają ich liczbę na co najmniej 3 tysiące.

Budynek Krematorium w Auschwitz I

Krematorium do spalania zwłok więźniów powstało w obozie Auschwitz I w połowie sierpnia 1940 r. Niemcy wykorzystali w tym celu przedwojenny skład amunicyjny. Umieścili w nim trzy piece, w których można było spopielić do 340 zwłok na dobę.


Największym pomieszczeniem w budynku była kostnica. Po próbie zagazowania więźniów w podziemiach bloku 11, we wrześniu 1941 r. została zaadaptowana na prowizoryczną komorę gazową. Zgładzono tam część sowieckich jeńców wojennych i pierwsze grupy kierowanych do Auschwitz Żydów. Ostatni znany przypadek zabicia gazem miał w niej miejsce w grudniu 1942 r. W 1944 r. budynek pełnił funkcję magazynu i schronu przeciwlotniczego.

Obiekt zachował się w dużym stopniu w stanie oryginalnym.

Rampa kolejowa tzw. Judenrampe


To torowisko między obozami Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau. Od wiosny 1942 do połowy maja 1944 r. dotarły tam transporty przede wszystkim z setkami tysięcy Żydów, a także kilkudziesięcioma tysiącami Polaków, Romów i przedstawicieli innych narodów.

Wśród deportowanych znajdowali się starsi, dzieci i chorzy. Wzdłuż torowiska Niemcy wznieśli wąski drewniany podest, który później zastąpiony został podobną w kształcie platformą z płyt betonowych.


Na rampie lekarze SS przeprowadzali selekcje. Zdrowi i silni trafiali pieszo do obozu. Uznani za niezdolnych do pracy odwożono ciężarówkami do komór gazowych. Od 70 do 75 proc. osób kierowano na natychmiastową zagładę.

Ekspozycja, którą można tam współcześnie zobaczyć, obejmuje część torów i centralną część rampy, związaną z rozładunkiem transportów i selekcjami. Na torach ustawione są dwa oryginalne bydlęce wagony kolejowe, jakimi Niemcy transportowali ludzi do Auschwitz: wagon kolei francuskich SNCF, pochodzący z przełomu XIX i XX w., oraz wagon kolei niemieckich z 1917 r.

Brama główna w obozie Auschwitz II-Birkenau


Murowany budynek z przeszkloną wieżą wartowniczą w środkowej części, wysoką na niemal 15 m, góruje nad obozem Auschwitz II-Birkenau.

Niemcy ukończyli budowę w połowie 1942 r. Całość składa się z trzech części. W skrzydle południowym znajdowały się sypialnie dla esesmanów z pododdziału wartowniczego. Część centralną stanowi wieża z bramą. Znajdują się w niej dwa pomieszczenia biurowe i sanitariaty. W skrzydle północnym zlokalizowana została m.in. stacja transformatorowa.

Rampa w Auschwitz II-Birkenau

Niemcy rozważali budowę rampy kolejowej wewnątrz obozu Auschwitz II-Birkenau już w końcu 1941 r. Powstała wiosną 1944 r., tuż przed rozpoczęciem deportacji ok. 430 tys. Żydów z Węgier. W jej centralnej części lekarze SS przeprowadzali selekcje kierując większość z przywiezionych osób do komór gazowych.


Rampa liczy ok. 750 m długości. W jej centralnej części stoi zabytkowy wagon, który upamiętnia tragiczny los węgierskich Żydów - pochodzi z Niemiec. Przed II wojną, w latach 1919-25, wyprodukowano ponad 120 tys. takich wagonów. W wielu z nich deportowano ludzi do obozu, co ma swoje potwierdzenie w dokumentach i fotografiach archiwalnych.

Krematoria i komory gazowe w Auschwitz II-Birkenau

Pierwsze prowizoryczne komory gazowe przy Auschwitz II-Birkenau zostały uruchomione w 1942 r. Powstały w domach odebranych wysiedlonym Polakom. W bunkrze 1, zwanym też Czerwonym Domkiem, gdyż był to ceglany, nieotynkowany dom, Niemcy zaczęli mordować ludzi gazem w marcu. Funkcjonował do końca kwietnia lub początku maja 1943 r., gdy uruchomiono w Birkenau większe komory gazowe z krematoriami. Niemcy zburzyli budynek i zatarli po nim ślady.

Latem 1942 r., w wyniku napływu dużej liczby transportów Żydów, zapadła decyzja o przekształceniu w komorę gazową kolejnego budynku, stojącego w pobliżu Czerwonego Domku. Bunkier 2 miał otynkowane ściany. Był nazwany Białym Domkiem. Komora w nim działała do maja 1943 r. Ponownie zaczęto go wykorzystywać, gdy w połowie 1944 r. docierały do Birkenau transporty z Żydami z Węgier. Do dziś zachowały się ślady jego fundamentów.


Gdy w 1942 r. rozpoczęto zagładę w bunkrach 1 i 2, ciała zamordowanych grzebano w zbiorowych mogiłach. Wobec znacznego zwiększenia liczby transportów Żydów Niemcy postanowili wydobyć zwłoki i spalić je w dołach. Zadecydowali też o wybudowaniu w Birkenau wydajnych krematoriów połączonych funkcjonalnie z komorami gazowymi, upozorowanymi na łaźnie z prysznicami.

Były one oddawane do użytku od 31 marca do 25 czerwca 1943 r. W każdym z dwóch większych krematoriów, można było spalić do 1440 zwłok na dobę. W dwóch mniejszych 768 ciał. Kiedy wiosną 1944 r. zaczęły przyjeżdżać transporty z Węgier zagłada osiągnęła takie natężenie, że krematoria nie były już w stanie spopielić wszystkich zwłok. Zaczęto je ponownie spalać na wolnym powietrzu.

Przed ewakuacją obozu Niemcy zniszczyli krematoria. Do dziś zachowały się ruiny dwóch największych i fundamenty mniejszych.

Pomnik ofiar obozu

Podczas uroczystości 75. rocznicy wyzwolenia uczestnicy oddadzą hołd zgładzonym stawiając znicze przy pomniku ofiar obozu. Monument stoi między ruinami dwóch największych krematoriów w Auschwitz II-Birkenau.

Jego autorem jest włoski rzeźbiarz Pietro Cascella. Projekt wygrał konkurs w 1957 r., ale realizacji doczekał się dopiero 10 lat później. Przy projektowaniu i budowie z autorem współpracowali włoski architekt Giorgio Simoncini oraz polscy artyści Jerzy Januszkiewicz i Julian Pałka.

Pomnik, jak większość monumentalnych dzieł Cascelli poświęconych dramatycznym wydarzeniom w dziejach ludzkości, składa się ze spiętrzonych kamiennych bloków. Umieszczonych na nim zostało ponad 20 tablic. Na każdej z nich w innym języku widnieje napis: "Niechaj na wieki będzie krzykiem rozpaczy i przestrogą dla ludzkości to miejsce, w którym hitlerowcy wymordowali około półtora miliona mężczyzn, kobiet i dzieci, głównie Żydów z różnych krajów Europy, Auschwitz-Birkenau - 1940-1945".