Szkolny autobus przewożący dzieci do wpadł do rowu w Sokołach koło Radomia. Na szczęście nic poważnego nikomu się nie stało.

REKLAMA

Na łuku drogi kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wypadł poza jezdnię. Wiadomo, że 60-latek był trzeźwy.

Autobusem jechało 20 dzieci. Po większość po zdarzeniu przyjechali rodzice i odwieźli do szkoły. Wiadomo też, że na miejsce podstawiono drugi autobus, który zabrał resztę uczniów.

Pojazd udało się wyciągnąć z rowu.