"Zapewniam państwa, że uczynię wszystko, co w mojej mocy, aby korzystając z ogromnego potencjału pań i panów senatorów, wybranych przez dziesiątki i setki tysięcy wyborców, uczynić z Senatu miejsce, które będzie kuźnią najlepszego prawa, w którym będą królowały szacunek, przyzwoitość, praworządność, honor, prawda i normalna praca merytoryczna, zaś nie będą miały wstępu obłuda, cynizm, oszustwo, kłamstwo, naginanie konstytucji czy regulaminu Senatu" - podkreślił marszałek Senatu Tomasz Grodzki w wystąpieniu wyemitowanym w TVP. "Wszyscy mają równe prawa, ale i obowiązki wobec ojczyzny. Nikomu nie wolno dzielić ludzi na lepszych czy gorszych, gdyż przeczy to szacunkowi dla przyrodzonej godności człowieka" - podkreślił.

REKLAMA

Tylko wtedy, gdy spowodujemy, że wszyscy będziemy czuli się w naszym pięknym kraju szczęśliwi i spokojni o swój los, będziemy mogli uwolnić ogromną energię, która drzemie w naszym narodzie i która może przekształcić się w niezwykłe osiągnięcia i dokonania - mówił Grodzki. Tylko wtedy będziemy mogli zapewnić naszym dzieciom, wnukom i nam samym bezpieczeństwo i dobrobyt - podkreślił.

Jak stwierdził Marszałek Senatu, "w naszej Odysei przez życie, w poszukiwaniu szczęścia i spełnienia marzeń jednym idzie łatwiej, innym trudniej, niektórych ta wędrówka wyrzuca na margines, a jeszcze inni muszą dźwigać czasami bardzo ciężki krzyż. I tu zaczyna się rola pokornej i służebnej, roztropnej pracy polityków".

Tym z państwa, których rozpiera siła i energia, trzeba stworzyć warunki do realizacji śmiałych projektów i wykorzystania ich kreatywności dla dobra wspólnoty. Tych, których życie doświadczyło bardziej od innych, należy wspomóc i sprawić, aby znowu uwierzyli, że marzenia mogą się spełniać - wyliczał Grodzki. Chorym należy stworzyć sprawną i dostępną ochronę zdrowia, ubogim ochronę przed niedostatkiem, dzieciom dobrą edukację, a obdarzonym zdolnościami artystycznymi możliwość tworzenia i ukazania światu ich niezwykłych dzieł. Przykłady można mnożyć, ale podaję je po to, aby pokazać, jak pojmuję tworzenie dobrego prawa, które uczyni życie Polek i Polaków łatwiejszym i prostszym. Dobre prawo ma czynić nasze życie łatwiejszym i lepszym - to jest główne zadanie dla tych, którzy to prawo tworzą - mówił.

"Będziemy przyjmować ustawy sejmowe i jeśli uznamy je za dobre, to uchwalimy"


Grodzki podkreślił w swoim wystąpieniu, że Senat będzie wykonywał przypisane sobie obowiązki w taki sposób, aby przekonać, że jest możliwe uprawianie politycznego sporu w sposób przyzwoity, normalny, bez wzajemnej niechęci czy nienawiści, mając za cel tylko i wyłącznie służbę narodowi.

Będziemy przyjmować ustawy sejmowe i jeśli uznamy je za dobre, to uchwalimy. Jeśli będą wymagały poprawek, to poprawimy i odeślemy do Sejmu. Będę także oczekiwał od Senatu tworzenia własnych ustaw, które po uchwaleniu zgodnie z dobrymi praktykami legislacyjnymi będziemy przesyłać do Sejmu, jako inicjatywy Senatu. Jeśli ktoś by się obawiał, że Senat będzie narzędziem do blokowania Sejmu, jest w całkowitym błędzie - podkreślił.

Marszałek Senatu przypomniał, że pochodzi ze Szczecina. Miasta nigdy nie zdobytego, które najdłużej w swojej historii było stolicą potężnego księstwa pomorskiego, zaś po wojnie zostało zasiedlone przez odważnych, kreatywnych ludzi ze wszystkich stron Polski. Ci ludzie, zachowując szacunek dla swoich tradycji i obyczajów, stworzyli unikalną mieszankę, nauczyli się wzajemnej tolerancji, szacunku i wspólnego pielęgnowania ducha wolności, który unosi się nad tym miastem w sposób szczególny, zapewniając Szczecinowi znaczące miejsce w historii walk o wolną, demokratyczną Polskę - powiedział.

"Każda choroba kiedyś się kończy"

Tomasz Grodzki nawiązał też do swojego doświadczenia lekarskiego. Przysięga Hipokratesa i generalnie zasady etyki lekarskiej zobowiązują nas do leczenia wszystkich wg najlepszej wiedzy niezależnie od ich wyglądu, rasy, koloru skóry, poglądów czy rodzaju choroby. Dobrze jest te zasady podchodzenia z szacunkiem do wszystkich razem i każdego z osobna przenieść na normalne życie, w tym na politykę - mówił.

Senat RP z oczywistych względów nie zajmuje się leczeniem w rozumieniu medycznym, ale stanowiąc dobre, mądre prawo, tworzone z myślą o uczynieniu losu milionów Polek i Polaków lepszym czy znośniejszym, może istotnie przyczynić się do uzdrowienia Polski, dotkniętej wieloma problemami, z których najgorszy chyba polega na zatruciu naszych wzajemnych relacji wirusem wzajemnej niechęci i głębokich podziałów między rodakami, które wydają się nie do zniwelowania - tłumaczył.

Pragnę zapewnić, że każda choroba, nawet najcięższa, zwłaszcza jeśli jest mądrze leczona, kiedyś się kończy, czasami szybciej niż ktokolwiek by przypuszczał, czego Państwu i sobie życzę, gdyż przyszłość nie potrzebuje strachu, tylko wymaga natchnienia, wizji i wiarę w potęgę naszego wspaniałego narodu - podsumował Grodzki.