Do wyborów żadnych zmian kadrowych w policji - taką deklarację, jak dowiedział się reporter RMF FM, miało usłyszeć od nowego ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego szefostwo tej największej w Polsce służby mundurowej. W czwartek nadzór nad policją stracił na rzecz nowego szefa resortu wiceminister Jarosław Zieliński.

REKLAMA

Oficerowie, z którymi rozmawiał dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, mówią, że taka deklaracja Mariusza Kamińskiego oznacza dla policji stabilizację i umiarkowany spokój - przynajmniej na jakiś czas.

Równocześnie mają świadomość, że po wyborach wiele może się zmienić.

Natomiast samą decyzję o odsunięciu Jarosława Zielińskiego od nadzoru nad policją wielu z nich przyjęło z zadowoleniem. Dodatkowo te nowe porządki oceniane są jako działanie szefa MSWiA podnoszące prestiż formacji.

Jak stwierdził jeden z rozmówców naszego dziennikarza: Mariusz Kamiński pokazał, że w nadzorze nad policją nie chce mieć żadnych pośredników.

O tej zmianie - odebraniu Jarosławowi Zielińskiemu nadzoru nad policją i oddaniu go w ręce szefa MSWiA - Krzysztof Zasada poinformował jako pierwszy w czwartek.

Kamiński przejął również kontrolę nad Strażą Graniczną i Służbą Ochrony Państwa.

Jarosławowi Zielińskiemu pozostawiono nadzór jedynie nad Strażą Pożarną, ratownictwem wodnym i górskim oraz obroną cywilną.

Rozmówcy RMF FM komentowali to wprost jako degradację i upokorzenie.