Jak nieoficjalnie dowiedzieli się dziennikarze Onetu, Joanna Mucha wystartuje w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej. Taka deklaracja miała paść podczas wczorajszego posiedzenia Rady Regionu PO w województwie lubelskim. Joanna Mucha miała ogłosić swoją decyzję w obecności Grzegorza Schetyny i wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Wicemarszałek potwierdziła informacje portalu.

REKLAMA

Wczorajsze posiedzenie Rady Regionu było zamknięte dla mediów. Joanna Mucha ogłosiła, że zamierza wystartować w wyborach na stanowisko przewodniczącej Platformy Obywatelskiej. Grzegorz Schetyna miał skomentować, że to pierwsza oficjalna kandydatura, ponieważ on sam jeszcze nie ogłosił, czy będzie ubiegał się o reelekcję.

Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska potwierdziła w Łodzi, że Joanna Mucha weźmie udział w wyborach na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

Byłam wczoraj w Lublinie, gdzie odbyła się Rada Regionu PO i na tej radzie Joanna Mucha zgłosiła, że w momencie rozpisania wyborów (na przewodniczącego PO), a prawdopodobnie stanie się to 14 grudnia, zgłosi się do startu w wyborach i będzie prowadziła swoją kampanię wyborczą - powiedziała Kidawa-Błońska.

Już w październiku w wywiadzie dla Onetu Joanna Mucha przyznała, że rozważa zgłoszenie swojej kandydatury na przewodniczącą PO. Mucha podkreśliła wtedy, że w Platformie narasta potrzeba zmiany: W moim przekonaniu dominującą emocją wśród ludzi Platformy i naszych wyborców jest potrzeba zmiany. I poczucie, że bez zmiany przewodniczącego Platforma Obywatelska nie ruszy do przodu. Jeśli dziś nie zdecydujemy się na zmianę lidera, to oddamy pole lewicy, a my będziemy schnąć.