Operator wiertnicy został ciężko ranny w wypadku, do którego doszło w kopalni ZG Lubin. Mężczyzna natrafił na stary niewypał, który eksplodował na wysokości kabiny maszyny, w której się znajdował - poinformowała rzeczniczka prasowa KGHM Polska Miedź S.A. Anna Osadczuk.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Do wypadku doszło na głębokości 750 m. Górnik został ciężko poraniony odłamkami. Obecnie przebywa w szpitalu w Nowej Soli. Okoliczności wypadku bada specjalna komisja Urzędu Górniczego.
To już drugi taki wypadek w tej kopalni w ostatnim czasie. Poprzedni miał miejsce pod koniec lutego. Rannych zostało wtedy czterech górników, jeden z nich zmarł w szpitalu.