30 tys. złotych - tyle może kosztować prezydenta Łodzi decyzja o prohibicji. Wydał ją w maju podczas juwenaliów na Politechnice Łódzkiej. Zakaz sprzedaży alkoholi dotyczył tylko sklepów znajdujących się naprzeciwko uczelni.

REKLAMA

Chodziło o to – jak tłumaczyły władze - aby pijani studenci nie przebiegali przez ruchliwą ulicę. Sąd administracyjny, do którego przekazał sprawę jeden ze sklepikarzy, stwierdził, że decyzja została wydana nieprawidłowo.

Sklepikarz – jak dowiedział się reporter RMF - chce teraz domagać się przed sądem odszkodowania od prezydenta miasta.