Wbrew zapowiedziom, nie doszło do podpisania porozumienia między szpitalami wojewódzkimi w Łódzkiem a Narodowym Funduszem Zdrowia. Za dwa dni obie strony zasiądą ponownie do stołu rokowań. Dyrektorzy szpitali już w czerwcy wypowiedziały kontrakty NFZ.

REKLAMA

Dyrektorzy szpitali, którzy już wcześniej wypowiedzieli kontrakty, chcą, by NFZ przekazał im pieniądze na lipiec i sierpień ze środków zaplanowanych na ostatni kwartał 2005 r. Ponadto domagają się gwarancji, że Fundusz przekaże pieniądze dla szpitali z nadwyżki finansowej z centrali NFZ. Jednak dyrektor łódzkiego NFZ Jacek Grabowski takich gwarancji nie może zapewnić, a bez nich szpitale nie podpiszą porozumienia - powiedział Marcin Nowicki, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi.

Pod koniec czerwca dyrektorzy 16 szpitali wojewódzkich wypowiedzieli kontrakty. W ten sposób zaprotestowali przeciwko zbyt niskim kwotom, jakie przekazuje im NFZ. W większości szpitali przyjmowani są wyłącznie pacjenci w sytuacji zagrożenia życia.