Resort nauki wydał komunikat w sprawie opisanego przez lokalne media incydentu związanego z limuzyną przewożącą Jarosława Gowina. Minister gościł w środę we Wrocławiu. Auto, którym podróżował, zostało zaparkowane przed hotelem na miejscu dla niepełnosprawnych.

REKLAMA

"Kierowca Jarosława Gowina zaparkował luksusową limuzynę przy ul. Wyścigowej, przed hotelem Novotel na miejscu dla niepełnosprawnych" - czytamy na stronach "Gazety Wrocławskiej". Jak przypomina pismo, za zaparkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych grozi mandat w wysokości 500 zł.

"W związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi postoju samochodu służbowego Biura Ochrony Rządu na miejscu dla niepełnosprawnych informujemy, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, zgodnie z przyjętymi procedurami dokonało rezerwacji miejsc noclegowych oraz miejsca postojowego w hotelu" - pisze w komunikacie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. "Po przyjeździe oficerowie BOR zostali poinformowani o braku miejsc postojowych mimo dokonanej rezerwacji. Parking znajduje się na terenie zamkniętym, jest monitorowany i dedykowany tylko dla gości. Jedynymi wolnymi miejscami były dwa, które przeznaczone są dla osób niepełnosprawnych. Obsługa hotelowa wskazała jedno z dostępnych miejsc oraz pozostawała w kontakcie z oficerem BOR w razie konieczności przestawienia samochodu" - wyjaśnia.

Cytowany przez "Gazetę Wrocławską" rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski podkreśla, że miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych istnieje w ściśle określonym celu. Kierowca prowadzący samochód musi znać przepisy ruchu drogowego i powinien wiedzieć gdzie można parkować, gdzie nie i nieważne, kto mu takie miejsce wskaże - tłumaczy.

(mn)