Wrogiem publicznym powinno być wszystko, co zniechęca Polaków do własnego państwa - tak mówił Leszek Miller w telewizyjnym wystąpieniu. Problem w tym, że większość Polaków do państwa zniechęca... szef rządu.

REKLAMA

Ani fatalne notowania rządu, ani wewnętrzna wojna w macierzystej partii, ani nawet kłopoty zdrowotne nie zniechęciły Millera do wycofania się z politycznej gry.

W swoim expose, które pod względem treści i formy przypominało wystąpienia sekretarzy PZPR, szef rządu jasno dał do zrozumienia, że mimo braku klarownej koncepcji na rządzenie krajem o emeryturze nawet mu się nie śni.

W pełnym pustych słów i frazesów przemówieniu nas zainteresował jeden fragment: Wrogiem publicznym powinno być wszystko, co zniechęca Polaków do własnego państwa. To jak się okazuje bardzo ryzykowne stwierdzenie, bo Polaków do państwa zniechęca premier, jego rząd i wszystko co ów gabinet „wyprodukuje”.

Mam ogólną niechęć, nie umiem tego wyrazić - wstręt, Przez nich wszystkich: i przez premiera i przez Rywina, przez wszystkich, Nie mamy zaufania, bo ci co sprawują władzę sami tworzą taką sytuację, To są bandyci za biurkiem - to opinia ulicy, zwykłych Polaków.

Z poziomu bardzo ogólnego można zejść w szczegóły nieufności codziennej: Wracam teraz z badania w prywatnej służbie zdrowia. Żałuję, że przychodnie państwowe tak nie wyglądają. Mnie to zniechęca, Do sądu nie mam zaufania, do premiera i całego rządu nie mam zaufania, do żadnego ministra nie mam zaufania.

Polityce zagranicznej też nie ufamy. Byłem na spotkaniu latem w Wilanowie. Był Oleksy, serwowali grochówkę. Spytałem, czy jak wejdziemy do UE, to będzie grochówka dalej, to powiedział, że nie, Do niczego nie można mieć zaufania. Paradoksalnie więc tym, co zniechęca Polaków do państwa, a więc jest wrogiem publicznym nr 1, jest... premier.

On jest głupi. Gdyby był normalny, to by inaczej rozmawiał z ludźmi, Pamiętam go z czasów, gdy był członkiem Biura Politycznego KC PZPR. Dziękuję i nie lubię jak menda rządzi krajem. Pomijając to nazewnictwo, ciekawe, czy premier wie, że do państwa zniechęca on sam...? Dodajmy, że według sondażu TNS OBOP, Polacy najmniej ufają właśnie rządowi (79 proc), Sejmowi (77 proc.) i właśnie samemu premierowi (76 proc.). Kto zatem jest wrogiem publicznym nr 1 w Polsce?

19:20