Personel Szpitala Praskiego w Warszawie alarmuje, że placówce grozi likwidacja. Chirurg Jacek Sałkowski z NSZZ "Solidarność" argumentował, że dojdzie do tego wskutek decyzji stołecznego Urzędu Miasta o wstrzymaniu rozbudowy szpitala. Przypomniał, że w Szpitalu Praskim powstał półtora roku temu nowy oddział chirurgii, który do tej pory nie został otwarty.

REKLAMA

Od około półtora roku został ukończony w pełni wyposażony, sklimatyzowany i skomputeryzowany, wyposażony w sprzęt i łóżka oddział tzw. chirurgii jednego dnia - mówił Sałkowski. Żądamy wreszcie jasnych, prawdziwych, rzetelnych deklaracji co do przyszłości tego szpitala - apelował.

Rzecznik urzędu miasta Tomasz Andryszczyk powiedział, że ratusz wstrzymał rozbudowę szpitala, gdyż chce, aby specjaliści z Urzędu Zamówień Publicznych sprawdzili zgodność z prawem zamówień publicznych przetargu i umowy zawartej przez dyrektora z wykonawcą.

Ratuszowi zależy na rozwoju szpitala Praskiego, jednak według prawników Biura Polityki Zdrowotnej, przy przetargu miały miejsce nieprawidłowości, przeciwnego zdania są natomiast prawnicy szpitala. Pani prezydent chce, aby opinię w tej sprawie wydał niezależny arbiter. Kontrola powinna zakończyć się w ciągu kilku tygodni. W oparciu o jej wyniki podejmiemy dalsze decyzje - powiedział Andryszczyk.

Sałkowski zapowiedział, że akcja protestacyjna trwająca w Szpitalu Praskim będzie się rozszerzała. Poinformował także, iż około 50 proc. lekarzy z tej placówki nie zgodziło się na wydłużenie czasu pracy. Jak mówił, oznacza to, że szpital nie będzie w stanie funkcjonować.

Ewa Milewczyk z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Szpitalu Praskim, zapowiedziała na poniedziałek, między godz. 10 a 12, strajk ostrzegawczy. Będzie to pierwszy od długiego czasu sygnał niezadowolenia z tego szpitala. Nie robimy tego przeciwko pacjentom, bo sami też jesteśmy pacjentami naszego szpitala - zaznaczyła. Dodała, że pielęgniarki domagają się m.in. wzrostu płac - obecnie otrzymują miesięcznie 1600 zł brutto.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy apeluje do dyrektora Szpitala Praskiego o spotkanie w sprawie zagrożenia zdrowia i życia pacjentów, które wynika z braku kadry medycznej. Związkowcy chcą rozmawiać w poniedziałek o godz. 12.