Resort sprawiedliwości opublikował raport dotyczący działań wobec Ryszarda Cyby. Mężczyzna skazany za zabójstwo działacza PiS Marka Rosiaka został zwolniony z więzienia ze względu na stan zdrowia. "W polskim systemie prawnym nie przewidziano systemowych rozwiązań dla osób skazanych na długoterminowe kary pozbawienia wolności lub kary dożywotniego pozbawienia wolności, którzy nie mogą z przyczyn zdrowotnych przebywać w jednostce penitencjarnej" - czytamy w dokumencie.
W raporcie dotyczącym sprawy Ryszarda Cyby możemy przeczytać m.in., że działania poszczególnych instytucji nie były w żaden sposób skoordynowane. "Brak współpracy, zwłoka w działaniu oraz zaniedbania ze strony uczestników postępowania tworzą przestrzeń, w ramach której organy postępowania wykonawczego, sądy oraz prokuratura, pomimo że działały w sprawie tego samego człowieka, nie wykazały się należytą efektywnością w swoich działaniach" - podkreślono.
Resort zwraca też uwagę na brak komunikacji w prokuraturze i w służbie więziennej. "Dyrektor zakładu karnego nie złożył niezwłocznie po wpłynięciu w dniu 27 lutego 2025 r. postanowienia Sądu Okręgowego w Łodzi o zawieszeniu postępowania wykonawczego, wniosku do tego sądu o zastosowanie środka zabezpieczającego z art. 93a § 1 p. 1 Kodeksu karnego. Nie skoordynował także działań i czynności procesowych w taki sposób, aby opuszczenie jednostki penitencjarnej przez skazanego nastąpiło po wydaniu wykonalnego postanowienia sądu opiekuńczego o przymusowym umieszczeniu skazanego w odpowiedniej placówce leczniczej lub domu pomocy społecznej" - czytamy w raporcie.
"Służba Więzienna również nie dopełniła obowiązku poinformowana kierownictwa resortu o czynnościach i zdarzeniach, które mogą zagrażać bezpieczeństwu publicznemu" - dodano.
Tu znajdziesz cały raport resortu sprawiedliwości ws. Ryszarda Cyby
Ministerstwo Sprawiedliwości sugeruje, że sprawa Ryszarda Cyby powinna być impulsem do zmian legislacyjnych i systemowych. Zwraca uwagę, że populacja osób skazanych na dożywocie starzeje się, a w związku z tym podobne sytuacje będą się coraz częściej powtarzać.
"Działania wszystkich zaangażowanych instytucji powinny być spójne i skoordynowane, a przede wszystkim instytucje powinny się wzajemnie informować o wydawanych przez siebie decyzjach procesowych oraz terminach ich wykonania" - czytamy w raporcie opublikowanym na stronach resortu sprawiedliwości.
Minister Sprawiedliwości ma zainicjować działania zmierzające do stworzenia podmiotu leczniczego dla osób ciężko, przewlekle chorych odbywających długoterminowe kary pozbawienia wolności.
"W celu zabezpieczenia społeczeństwa zasadne jest stworzenie odrębnej placówki leczniczej dla osób skazanych, których stan zdrowia wykazuje głębokie zaburzenia funkcji poznawczych, całkowitą dezorientację, zniedołężnienie, zaburzenia świadomości z brakiem logicznego kontaktu ze światem zewnętrznym, w związku z czym dalsze odbywanie kary pozbawienia wolności przez takich skazanych nie jest możliwe" - podkreślono w raporcie.
W pracach nad powstaniem specjalnej placówki mają uczestniczyć także szefowie resortu zdrowia oraz rodziny, pracy i polityki społecznej.
Tylko działając wspólnie, w ramach spójnego i kompleksowego systemu, jesteśmy w stanie zapewnić bezpieczeństwo obywatelom. Moim zobowiązaniem jest, by przypadek Ryszarda Cyby stał się impulsem do zbudowania takiego właśnie systemu współpracy i koordynacji - stwierdził w oświadczeniu szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar.
Z opublikowanego dzi owiadczenia Ministra @AdBodnar i raportu @MS_GOV_PL ws. Ryszarda Cyby naley zwrci uwag na kilka zasadniczych wnioskw: 1. Sytuacja zawieszenia postpowania wykonawczego wobec osoby skazanej doywotnio jest bezprecedensowa.2. Niezdolno do...
_Dariusz_MazurApril 16, 2025
"Ryszard Cyba w chwili obecnej nie stanowi zagrożenia dla społeczeństwa - jest odizolowany. Jego sprawa na pewno jest ważną lekcją dla prawników - z raportu wynika jasno, w których momentach zabrakło reakcji stosownych organów, ale także jakich zmian legislacyjnych potrzebujemy, by takie przypadki więcej nie miały miejsca" - napisał w mediach społecznościowych wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur. "Przede wszystkim potrzebne jest stworzenie odrębnej placówki dla osób skazanych których stan zdrowia nie pozwala na dalsze odbywanie kary pozbawienia wolności" - dodał.
W raporcie resortu sprawiedliwości przypomniano chronologię wydarzeń z ostatnich miesięcy dotyczących Ryszarda Cyby. Jak podał resort sprawiedliwości, od 2 kwietnia 2024 r. przebywał on w Zakładzie Karnym w Czarnem w oddziale szpitalnym dla przewlekle chorych.
"W trakcie konsultacji psychiatrycznej, która odbyła się w dniu 29 października 2024 r. lekarz pracujący w jednostce penitencjarnej potwierdził postępujące otępienie. Lekarz zaznaczył jednocześnie, że z uwagi na poziom otępienia osadzonego, dalsze wykonywanie kary pozbawienia wolności nie pozwala na realizację celów wykonywania kary pozbawienia wolności" - wyjaśniono. Dyrektor Zakładu Karnego 31 października poinformował słupski sąd o stanie Cyby.
Sąd Okręgowy w Słupsku 23 stycznia 2025 r. zlecił przeprowadzenie badań sądowo-psychiatrycznych przez biegłych Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych im. St. Kryzana w Starogardzie Gdańskim. Ocenili oni, że u Cyby występuje głębokie otępienie.
"Stwierdzili, że opiniowany nie ma świadomości odbywania kary pozbawienia wolności, nie może przebywać w warunkach zakładu karnego. (...) Biegli wskazali, że osadzony wymaga opieki i pielęgnacji w warunkach Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego lub Domu Pomocy Społecznej" - czytamy w raporcie.
W lutym słupski sąd wszczął postępowanie w sprawie udzielenia skazanemu przerwy w odbywaniu kary. Zwrócił się również do Sądu Okręgowego w Łodzi, by rozważył zawieszenie postępowania wykonawczego.
W dniu 18 marca 2025 r. do Zakładu Karnego w Czarnem wpłynął nakaz zwolnienia Ryszarda Cyby. Dwa dni później pracownicy schroniska dla bezdomnych poinformowali służby, że Cyba nie chce przyjmować leków i awanturuje się. Mężczyzna został przewieziony do szpitala psychiatrycznego.
1 kwietnia Ryszard Cyba trafił do Domu Pomocy Społecznej przeznaczonego dla osób przewlekle chorych psychicznie. Następnego dnia został przeniesiony do szpitala psychiatrycznego. "Od tego dnia przebywa w oddziale zamkniętym szpitala psychiatrycznego na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Wołowie, w ramach wydanego przez ten Sąd zabezpieczenia" - zapewnia resort sprawiedliwości.
Do zabójstwa Marka Rosiaka i ranienia Pawła Kowalskiego doszło przy ul. Sienkiewicza 61 w centrum Łodzi 19 października 2010 roku - w biurze poselskim posła do Parlamentu Europejskiego Janusza Wojciechowskiego oraz posła na Sejm RP Jarosława Jagiełły.
Ryszard Cyba, który wtargnął do biura, zabił Marka Rosiaka. Oddał w jego kierunku strzały z broni palnej. Ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji, Jerzy Miller, informował wtedy, że było to 8 strzałów - cała zawartość magazynka. Cztery z nich trafiły w Rosiaka, który zmarł na miejscu.
W grudniu 2011 r. Sąd Okręgowy w Łodzi skazał Ryszarda Cybę na dożywocie z możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie dopiero po 30 latach odbywania kary.
W kwietniu 2012 r. Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał ten wyrok w mocy. Skazując 63-letniego wtedy Cybę na dożywocie, sąd uznał, iż działał on z motywacji zasługującej na szczególne potępienie i kierował się motywami politycznymi.