Ksiądz Michał Czajkowski, który podejrzewany jest o współpracę z SB, przemówił dla radia RMF FM. Duchowny nie chce jednak wypowiadać się na temat stawianych mu zarzutów.

REKLAMA

Byłem u księdza arcybiskupa i ksiądz arcybiskup prosił, żebym na razie żadnych wywiadów nie udzielał, żebym się wyciszył dla dobra sprawy. Muszę więc dotrzymać słowa. Z resztą uważam, że ma rację. Ksiądz arcybiskup prosił, nie nakazywał, chciałbym go jednak posłuchać - powiedział radiu RMF ks. Czajkowski.

Ksiądz przebywa obecnie we Wrocławiu, ale w najbliższym czasie zamierza wyjechać za granicę.

Informacje o współpracy duchownego z służbami bezpieczeństwa PRL pojawiły się w ubiegłą środę. Obciążające dokumenty znalazł w aktach IPN historyk Tadeusz Witkowski. Wynika z nich, że ksiądz Czajkowski działał pod pseudonimem Jankowski i przez 24 lata donosił m.in. na Jacka Kuronia czy księdza Popiełuszkę. Jego oficerem prowadzącym miał być był Adam Pietruszka – esbek skazany za zabójstwo kapelana „Solidarności”. Po zabójstwie Popiełuszki ksiądz Czajkowski zrezygnował ze współpracy.