Lekarze z radomskiego szpitala wojewódzkiego porozumieli się z dyrekcją. Po wielu godzinach negocjacji zgodzili się podpisać tak zwaną klauzulę opt-out. Oznacza to, że pacjenci szpitala będą mieli zapewnioną opiekę i nie będzie trzeba nikogo ewakuować.

REKLAMA

Wszystko wskazuje więc na to, że to koniec strachu pacjentów i powrót do normalności w funkcjonowaniu szpitala. Odpowiednie dokumenty zostały podpisane przez większość lekarzy. Fakt, że nie wszyscy medycy podpisali się pod porozumieniem dyrektorka szpitala tłumaczy okresem świątecznym. Nie udało się wszystkich ściągnąć ponieważ zaczęły się święta, ale mimo to, porozumienie pozwoli oddziałom funkcjonować normalnie - powiedziała reporterowi RMF FM Luiza Staszewska.

Dyrektorka zapewniła lekarzy, że będzie wypłacać im dodatek nocny i będzie też dążyć do reaktywacji zamkniętych oddziałów, czyli chirurgii i onkologii. Natomiast lekarze wracają natychmiast do pracy. To porozumienie pozwala by pacjenci czuli się bezpiecznie - mówią medycy.

Wszyscy odetchnęli więc z ulgą. Szpital wraca do normalnej pracy zaraz po świętach, a chirurdzy i onkolodzy będą tymczasowo przeniesieni do innych oddziałów.

Nie jest jednak do końca jasne, czy zlikwidowane oddziały zaczną znów normalnie funkcjonować. O tym, ze szanse na to nie są wielkie, poinformował szef Narodowego Funduszu Zdrowia. Jacek Paszkiewicz uważa, że nawet gdyby wojewoda cofnął postanowienie o wykreśleniu oddziałów szpitala z rejestru ZOZ-ów, to i tak nie mają one szans na działalność w tym roku. NFZ nie da im kontraktów.

Na razie należy więc czekać na to, czy kompromis osiągnięty między lekarzami a dyrekcją uratuje zlikwidowane oddziały radomskiego szpitala.