Na zakończenie pekińskich sześciostronnych rozmów o północnokoreańskim programie jądrowym członek delegacji Korei Północnej oświadczył, że nie widzi sensu kontynuowania takich rozmów. Zdaniem komentatorów ma to związek z nieustępliwym stanowiskiem USA.

REKLAMA

Nie ma sensu kontynuować takich rozmów. Nie jesteśmy tym już zainteresowani - powiedział anonimowy delegat.

Z kolei uczestniczący w negocjacjach zastępca sekretarza stanu USA James Kelly ocenił, że rozmowy były korzystne, ale dla rozwiązania kryzysu trzeba przebyć jeszcze długą drogę. Zaznaczył, że pokojowe rozwiązanie jest tym, nad czym trzeba pracować.

Rozmowy w Pekinie zakończyły się wczoraj bez przełomu. Delegacje 6 uczestniczących państw zgodziły się na następne spotkanie w ciągu dwóch miesięcy, bez wyznaczania konkretnej daty ani miejsca.

09:35