W ostatnich dwóch tygodniach ekshumacje na tzw. Łączce, czyli w kwaterze "Ł" na warszawskich Powązkach, przyspieszyły. W sumie odszukano tam już około 200 ciał ofiar stalinowskiego terroru - informuje "Rzeczpospolita".

REKLAMA

Tylko w tym roku na Łączce wydobyto szczątki około 80 ofiar. Początkowo prace planowane były do końca czerwca, ale ostatecznie skończyły się o miesiąc wcześniej. Teraz w kwaterze "Ł" prowadzone będą prace medyczne, które pomogą w identyfikacji bohaterów Polskiego Państwa Podziemnego, zamordowanych w latach 40. i 50. XX wieku.

To drugi etap ekshumacji, pierwszy miał miejsce latem zeszłego roku. Odnaleziono wówczas ponad 100 szkieletów. Prace były trudne technicznie, a jedną z większych trudności było oddzielenie tzw. pochówków sanitarnych, czyli osób, które umarły z przyczyn naturalnych, od tych, które antropolodzy i archeolodzy zakwalifikowali jako pochówki więźniów.

Do pełnej liczby poszukiwanych ofiar brakuje jeszcze 100 osób, bo w więzieniu na Mokotowie dokonano w latach 40. i 50. około 300 tzw. mordów sądowych. Dlatego może dojść do trzeciego etapu ekshumacji.

(edbie)