Minister sprawiedliwości kontra wicepremier. Jarosław Gowin podpisał rozporządzenie, które od przyszłego roku zniesie funkcjonowanie 79 sądów w najmniejszych miejscowościach. Waldemar Pawlak mówi o frustracji w wielu powiatach.

REKLAMA


Informację o podpisaniu rozporządzeń potwierdził naszemu dziennikarzowi wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski. Reformę regulują dwa akty prawne. Pierwszy zawiera listę likwidowanych sądów. Drugi reguluje kwestie tego, które z pozostałych sądów rejonowych przejmą właściwości zlikwidowanych placówek. Minister zrobił to mimo wcześniejszych zapowiedzi (m.in. na naszej antenie), że likwidacja będzie dotyczyła zaledwie trzydziestu sądów.

W uzasadnieniu do rozporządzenia minister pisze, że głównym powodem reformy są sprawy kadrowo-orzecznicze. Mówiąc wprost: Gowin stawia na efektywne wykorzystanie kadry sędziowskiej. Jego postępowanie krytykuje inicjatywa społeczna "Brońmy sądów". Zdaniem jej członków, likwidacji sądów rejonowych to decyzja, która zdecydowanie utrudni ludziom z mniejszych miast dostęp do wymiaru sprawiedliwości.

Zapowiadając likwidację mniejszych sądów rejonowych Gowin zapewniał, że zostaną one przekształcone w jednostki zamiejscowe sądów okręgowych. W obydwu rozporządzeniach nie ma jednak słowa o powołaniu ich. Wzmiankę o tym znajdziemy jedynie w uzasadnieniu rozporządzenia znoszącego 79 placówek.

Pawlak: rozporządzenie Gowina to błąd


Według wicepremiera, ministra gospodarki Waldemara Pawlaka decyzja ministra Jarosława Gowina o skasowaniu 79 sądów jest błędem. Żadnego zysku ekonomicznego i organizacyjnego nie ma, natomiast frustracja w wielu powiatach powstanie - ocenił Pawlak.

Zdaniem polityka szef resortu sprawiedliwości "nie czuje polityki na serio" i powinien mieć świadomość, że "podejmowane przez polityków decyzje oddziałują bezpośrednio na życie ludzi". Jeśli w jakimś powiecie likwiduje się sąd, jest poczucie upokorzenia i odepchnięcia od państwa zupełnie bez potrzeby. W tych małych sądach wszystko jak trzeba; jak mamy reformować, to wielkie sądy, bo tam są zaległości - powiedział wicepremier na zjeździe wojewódzkim małopolskiego PSL w Krakowie.

Pawlak mówił, że możliwość reorganizacji sądów poprzez rozporządzenie miała dać możliwość drobnych zmian, np. zmiany siedziby sądu bez konieczności zmiany ustawy. Nikt nie przypuszczał, że przyjdzie minister, który będzie się chciał przejechać po 1/3 sądów - dodał polityk.

Zobacz rozporządzenia podpisane przez ministra Gowina

Sprawdź, których sądów dotyczy rozporządzenie ministra Gowina

Justyna Satora