3 promile alkoholu miała matka, która "opiekowała" się swoją trzyletnią córką w Jastrzębiu-Zdroju. Dziewczynka była zaniedbana i głodna. Policjanci przekazali ją pod opiekę babci.

REKLAMA

Wczoraj wieczorem policja w Jastrzębiu-Zdroju została poinformowana, że w jednym z mieszkań nietrzeźwa kobieta zajmuje się swoim dzieckiem. Gdy funkcjonariusze przyjechali pod wskazany adres, nikt im nie otworzył. W mieszkaniu słychać było jednak bieganie dziecka i jego głos.

Dopiero po dłuższym czasie drzwi otworzyła zaspana kobieta. Od 44-latki wyczuwalna była silna woń alkoholu, jej mowa była bełkotliwa, poruszała się chwiejnie. W mieszkaniu był bałagan.

Policjanci zauważyli w środku 3-letnią dziewczynkę. Była zaniedbana i głodna.

Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Znajomy, który spał w tym mieszkaniu, też był pijany. Miał 3,5 promila alkoholu w organizmie.

Na miejsce przybyła babcia, która zaopiekowała się wnuczką.

Śledczy ustalą teraz, czy 44-latka naraziła dziecko na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Jeżeli to się potwierdzi, grozi jej do 5 lat więzienia.