"Każdy z nas czasem chce coś zmienić w swoim wyglądzie" - tak Bronisław Komorowski skomentował swoją decyzję o zgoleniu wąsów. "Obiecuję, że jak zapuszczę wąsy, to następnym razem zgolę je z jakąś intencją. Tym razem był to po prostu Nowy Rok" - dodał.

REKLAMA

Z wąsami jest trochę tak jak z polityką. W polityce się mówi, że urok opcji polega na tym, że ona po prostu istnieje. Ja też mam taką szczególną sytuację. Mogę mieć opcję z wąsami i opcję bez wąsów. Na tym polega urok sytuacji - powiedział Bronisław Komorowski.

Informacja o dość radykalnej zmianie w wyglądzie prezydenta pojawiła się kilka dni temu. Komorowski pojawił publicznie bez wąsów na pogrzebie dziennikarki - Teresy Torańskiej.

Polityk zdecydował się na zgolenie wąsów po raz drugi w życiu. Za pierwszym razem było to w czasie prezydenckiej kampanii wyborczej w 2010 roku. Wtedy namówiła go do tego małżonka.