Trzej Palestyńczycy zginęli w Strefie Gazy - podały izraelskie źródła wojskowe. Dwaj od eksplozji miny w pobliżu zapory oddzielającej Izrael od terenów Autonomii, trzeci w strzelaninie w pobliżu osiedla żydowskiego Dugit, na wybrzeżu.

REKLAMA

Bojówkarze próbowali dostać się na tereny Izraela wpław. Izraelscy żołnierze nie dali się zaskoczyć i otworzyli ogień. Ciało jednego z mężczyzn zostało wyłowione z wody. Przy zabitym znaleziono dwa karabiny maszynowe zapakowane w worki foliowe oraz granaty.

Kilka godzin wcześniej palestyńscy bojówkarze zaatakowali osiedle Karnei Tzur w pobliżu Betlejem, na Zachodnim Brzegu. Zginęło ciężarna mieszkanka Izraela i jej mąż. Czterech innych osadników zostało rannych. Żołnierze zastrzelili jednego z napastników.

Po tym ataku izraelska armia zajęła Halhul i Beit Ummar, dwa palestyńskie miasteczka koło Betlejem. Żołnierze nakazali wszystkim mieszkańcom tych terenów przyjść do wyznaczonych budynków na przesłuchania, przeprowadzają też szczegółowe rewizje w domach.

Foto Archiwum RMF

09:35