5 lutego Najwyższa Izba Kontroli przedstawi raport dotyczący fuzji Orlenu z Lotosem. Taką informację przekazał w Polsat News prezes NIK-u Marian Banaś.

REKLAMA

Jak przekazał prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś na antenie Polsat News, 5 lutego na konferencji prasowej zostanie przedstawiony raport dotyczący fuzji Orlenu z Lotosem. Doszło do zaniżenia ceny, jeśli chodzi o Lotos - stwierdził Banaś. Nie chciał jednak jednoznacznie potwierdzić, że chodzi o 4 mld złotych.

Z danych, które uzyskaliśmy z ministerstwa aktywów państwowych oraz ministerstwa środowiska i klimatu jednoznacznie wynika, że takie zaniżenie miało miejsce. Natomiast nie zostaliśmy wpuszczeni na kontrolę, więc trudno powiedzieć, czy to zaniżenie jest właśnie takie. Dopiero po kontroli w Orlenie będziemy mogli potwierdzić - powiedział prezes NIK-u.

Banaś opowiedział także o dotychczasowych ustaleniach dotyczących dwóch innych kontroli. Jedna z nich dotyczy zakupu i remontu budynku Prokuratury Krajowej przy ul. Postępu w Warszawie.

Kontrola odbyła się teraz, w ostatnich miesiącach. Dotyczyła zakupu i remontu tego budynku. Mamy bardzo poważne ustalenia związane z niegospodarnością. Prowadzimy analizę i prawdopodobnie będzie sformułowane zawiadomienie do prokuratury dotyczące niegospodarności - mówił prezes NIK.

Dodał, że jeśli chodzi o remont, pierwotnie była na niego przeznaczona kwota 15 mln, a ostatecznie było to prawie 80 mln złotych.

W środę - jak powiedział Banaś - kolegium NIK zajmowało się też kontrolą w sprawie zakupu środków respiratorów, maseczek i odzieży ochronnej podczas pandemii. Kontrolerzy pracują nad zawiadomieniem do prokuratury - ujawnił prezes NIK.

Obajtek o fuzji Orlenu i Lotosu: Cały proces został przeprowadzony należycie

Prezes Orlenu Daniel Obajtek odniósł się we wtorek w TV Republika do informacji o wszczęciu przez Prokuraturę Okręgową w Płocku śledztwa dotyczącego połączenia Orlenu z Grupą Lotos. Chodzi m.in. o podejrzenie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez członków zarządu Orlenu oraz inne osoby i wyrządzenia szkody nie mniejszej niż 4 mld zł.

Nie boimy się tych kwestii z racji tego, że cały proces został przeprowadzony należycie. Przy tym procesie pracowały 23 instytucje polskie i międzynarodowe, są wyceny. Część rafinerii podkreślam, została sprzedana za cenę rynkową, mamy analizy w tym zakresie - podkreślił Obajtek. Chcąc w ogóle wypowiadać się na ten temat trzeba znać wszystkie dokumenty, trzeba widzieć te umowy, trzeba dokładnie te umowy przeanalizować, żeby wypowiadać się w ten sposób - zaznaczył Obajtek. Prokuratura jest po to, żeby zbadać, my nie mamy nic do ukrycia - dodał.