Kazachskie władze zamknęły 'Respublikę", najpopularniejszą gazetę opozycyjną w kraju. Zdaniem opozycji to próba wyeliminowania wolnych mediów przed wyborami prezydenckimi w kraju.

REKLAMA

Kierownictwo "Respubliki" otrzymało pisemną decyzję ministerstwa bez uzasadnienia. Gazeta była już wielokrotnie atakowana przez władze za swe krytyczne materiały na temat sytuacji w kraju.

Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew, rządzący twardą ręką od szesnastu lat, szykuje się na kolejną siedmioletnią kadencję. Wybory prezydenckie odbędą się w Kazachstanie w grudniu.