Sprawca wczorajszej tragedii w Katowicach będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku, w którym zginęły dwie osoby. Wczoraj w centrum miasta na dwie kobiety runął mur i brama, o które zahaczyła wyjeżdżająca z budowy ciężarówka. Sprawcy wypadku grozi do 8 lat więzienia.

REKLAMA

Kierowca jest w szoku, zażywa leki i dopiero jutro będzie w stanie zeznawać. Prace na budowie przerwano wczoraj na kilka godzin. Reporter RMF zapytał kierownika robót, czy przy wyjeździe tak dużego samochodu w centrum miasta, kierowcy nie powinien ktoś pomagać. Firma, dla której ten kierowca pracował miała pracowników przeszkolonych w wyprowadzaniu samochodu. Nie wiem jak to się stało, że była tylko jedna osoba, która wyprowadzała z tym kierowcą samochód – powiedział mężczyzna.

Prokuratura będzie wyjaśniać tę sprawę oraz wszystko co związane z bezpieczeństwem w tym miejscu. Na miejscu katastrofy był już dzisiaj inspektor nadzoru budowlanego.