13 lat po zawaleniu się hali Międzynarodowych Targów Katowickich w Chorzowie bliscy ofiar otrzymają odszkodowania. Doszło do zawarcia ugody w tej sprawie. W styczniu 2006 pod naporem śniegu zawalił się pawilon, w którym trwały targi gołębi. Zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.

REKLAMA

Małżonkowie, rodzice i dzieci ofiar katastrofy otrzymają po 200 tys. zł., rodzeństwo po 50 tys. złotych.

Jest to efekt ugody zawartej ze Skarbem Państwa przez 87 osób - bliskich ofiar, reprezentowanych przez mec. Adama Cara, którzy przystąpili do pozwu zbiorowego. Ugoda jest konsekwencją wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który w styczniu tego roku prawomocnie przesądził o odpowiedzialności Skarbu Państwa za katastrofę.

Według prezydenta Chorzowa reprezentującego Skarb Państwa do poszkodowanych trafi w sumie 15 mln złotych. Pieniądze mają być wypłacone do końca grudnia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Katastrofa hali MTK: Sąd Najwyższy oddalił kasacje wobec 5 skazanych

Największa katastrofa budowlana w historii Polski

Do katastrofy hali MTK doszło w styczniu 2006 r. Była to największa katastrofa budowlana w historii Polski. Po zawaleniu się dachu hali zginęło 65 osób uczestniczących w targach gołębi pocztowych, a ponad 140 zostało rannych, w tym 26 doznało ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Proces karny w sprawie katastrofy toczył się od maja 2009 r. i był jednym z największych w historii śląskiego wymiaru sprawiedliwości.