Kancelaria Premiera walczy o tańsze rozmowy przez telefony komórkowe i ogłasza największy w historii przetarg na usługi dla wszystkich operatorów. Odejście od niekorzystnych – jej zdaniem – umów ma zapewnić budżetowe oszczędności i być dowodem na obiecywane „tanie państwo”.

REKLAMA

Kancelaria stawia operatorom bardzo wymagające warunki. Jak udało się dowiedzieć reporterce RMF FM Kamili Biedrzyckiej, KPRM walczy o status klienta kluczowego, czyli chce być traktowana jak prywatne firmy korporacyjne. To z kolei oznacza nie tylko niższe stawki, ale również darmowe rozmowy w połączeniach wewnętrznych.

Nowe umowy obejmą nie tylko pracowników Kancelarii Premiera, ale także ministerstw i innych jednostek administracji, w tym m.in. Urzędu Zamówień Publicznych, Głównego Inspektoratu Sanitarnego i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – w sumie prawie 6 tysięcy osób.

To nie lada gratka dla operatorów, bo ten przetarg będzie jednym z największych w historii. Chętni mogą składać oferty do września, a urzędnicy tańsze rozmowy będą prowadzić prawdopodobnie od 1 stycznia 2009 r. Takie posunięcie ma przynieść docelowo 4 miliony złotych oszczędności rocznie. Posłuchaj relacji reporterki RMF FM Kamili Biedrzyckiej:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Na przetargu na telefonię komórkową się nie skończy. W kolejce do nowych umów czeka kancelaryjna telefonia stacjonarna.