Poseł PSL Stanisław Kalemba zastąpi Marka Sawickiego na stanowisku ministra rolnictwa. Decyzję w tej sprawie ogłosił na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Prezes Rady Ministrów odwołał też dwóch wiceministrów rolnictwa - Bogdana Dombrowskiego i Andrzeja Burtę.

REKLAMA

Tusk powiedział, że otrzymał od prezesa PSL Waldemara Pawlaka propozycję, by ministrem rolnictwa został Kalemba. Polityk był rekomendowany na to stanowisko przez Naczelny Komitet Wykonawczy Stronnictwa. Jak dodał Tusk, po jednodniowym namyśle i rozmowie z Kalembą podjął decyzję, że wyrazi zgodę na jego kandydaturę. Kalemba zastąpi na stanowisku ministra rolnictwa Marka Sawickiego, który ponad tydzień temu podał się do dymisji w związku z tzw. aferą taśmową w PSL.

Premier poinformował także na konferencji, że zdymisjonuje dwóch wiceministrów rolnictwa. Podjąłem decyzje, które w jakimś sensie oczyszczają przedpole ministrowi. Dwóch wiceministrów w Ministerstwie Rolnictwa otrzyma ode mnie wymówienie - tłumaczył. W piątek wieczorem Centrum Informacyjne Rządu podało, że pracę w resorcie kończy dwóch polityków PSL - Bogdan Dombrowski oraz Andrzej Butra.

Nowy minister oczyści podległe mu instytucje

Lider PSL Waldemar Pawlak zapewnił, że Stanisław Kalemba - jako nowy minister rolnictwa - oczyści podległe mu instytucje z osób, które naruszyły prawo. Zapowiedział też, że Kalembę - w obszarze polityki europejskiej - wesprą eksperci. Stanisław Kalemba skutecznie podejmie działania zmierzające do tego, aby przywrócić dobre imię tych wszystkich, którzy pracują w obszarze rolnictwa - dodał wicepremier.

Nowi wiceministrowie będą patrzeć Kalembie na ręce?

Wygląda na to, że utrata dwóch stanowisk przez wiceministrów rolnictwa to cena, jaką PSL musi zapłacić za wskazania Kalemby na tę funkcję. Nie jest tajemnicą, że nie słynie on z miłości do UE, a w sejmowej komisji rolnictwa często pokazywał, iż bliżej mu do PiS-u niż do Platformy Obywatelskiej.

Dwaj nowi wiceministrowie oficjalnie mają ministra wspierać w negocjacjach z UE. Wygląda jednak na to, że będą patrzeć nowemu ministrowi na ręce i pilnować, czy naprawdę pozbędzie się wszystkich krewnych i znajomych z agencji spółek podległych resortowi rolnictwa.

Od lat związany z PSL

Kalemba urodził się 25 października 1947 roku. Ukończył studia na Wydziale Ogólnorolnym Akademii Rolniczej w Poznaniu. W pierwszej połowie lat 70. pracował w Państwowym Ośrodku Maszynowym w Stęszewie, następnie do 1993 zasiadał na kierowniczych stanowiskach w rolniczych spółdzielniach.

Od lat jest związany z Polskim Stronnictwem Ludowym. Struktury tej partii współtworzył w Poznianiu i Wielkopolsce.

W 1991 roku po raz pierwszy został wybrany posłem na Sejm z ramienia PSL. Od tego czasu nieprzerwanie zasiada w tej izbie parlamentu. W 2004 roku natomiast bezskutecznie kandydował do Parlamentu Europejskiego.

Zabiegał o przyjęcie przez Sejm projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych innych ustaw, zakładającej wyłączenie 30% gruntów dzierżawionych od Skarbu Państwa z obszaru największych gospodarstw rolnych i przekazanie ich do zasobów zarządzanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych, co miałoby docelowo zwiększyć ilość gruntów dostępnych dla gospodarstw średniej wielkości.

Zmiany na stanowisku po dymisji Sawickiego

Przypomnijmy, że Sawicki złożył rezygnację z funkcji ministra rolnictwa w ubiegłym tygodniu. Stało się to po publikacji "Pulsu Biznesu", który ujawnił rozmowę szefa kółek rolniczych Władysława Serafina z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego Władysławem Łukasikiem.

Władysław Łukasik miał powiedzieć Władysławowi Serafinowi o wykorzystywaniu państwowego majątku przez niektórych działaczy PSL dla własnych korzyści. Pojawił się też wątek należącej do ARR spółki Elewarr. Były prezes Agencji Rynku Rolnego w czasie rozmowy z szefem Kółek Rolniczych miał sugerować, że szef resortu rolnictwa skłamał podczas składania zeznań jako świadek w postępowaniu dotyczącym nieprawidłowości przy zatrudnianiu i zwalnianiu pracowników ARR. Sprawą zajmowała się białostocka prokuratura, która trzy lata temu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Łukasikowi i innemu szefowi ARR Bogdanowi T.