Szwajcarskie ministerstwo sprawiedliwości obiecuje ekspresowe tempo w sprawie Romana Polańskiego. Ma jak najszybciej podjąć decyzję, czy wniesie apelację od wczorajszego werdyktu federalnego sądu karnego. Sąd zgodził się na zwolnienie reżysera z więzienia pod warunkiem wpłacenia kaucji w wysokości 3 mln euro. Polański musi zdeponować dowody tożsamości i pozostać w swojej szwajcarskiej rezydencji pod elektroniczną kontrolą.

REKLAMA

Bogdan Zalewski rozmawiał o reżyserze z Krzysztofem Kąkolewskim – autorem książek: „Jak umierają nieśmiertelni” i „Generałowie giną w czasie pokoju”, w których w kontrowersyjny sposób wiązał wątki zabójstwa żony reżysera Sharon Tate, fabuły filmu „Dziecko Rosemary” i późniejszych losów artysty. Reportażysta zaznaczył, że z pełnym przekonaniem podpisałby się pod listem w obronie Romana Polańskiego. To jest wielki człowiek, który nie pasuje do obecnych czasów poprawności politycznej - zaznaczył. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Roman Polański został zatrzymany 26 września na lotnisku w Zurychu. Trafił do aresztu ekstradycyjnego na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania sprzed ponad 30 lat. Amerykanie zarzucają Polańskiemu, że w 1977 roku uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Geimer. W stanie Kalifornia każdy czyn lubieżny z nieletnią klasyfikowany jest jako gwałt.