Prokuratura w Nowym Targu wszczyna z urzędu postępowanie ws. nagrania senatora PiS Tadeusza Skorupy, ujawnionego przez "Tygodnik Podhalański" - informuje reporter RMF FM Maciej Pałahicki. Gazeta opublikowała rozmowę senatora z lokalnym biznesmenem. Polityk nakłania w niej przedsiębiorcę, by odstąpił mu część swojej działki.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Rozmowa z prok. Zbigniewem Gabrysiem

Równolegle do prokuratorskiego śledztwa toczyć się będzie postępowanie wyjaśniające po zawiadomieniu złożonym wczoraj wieczorem przez samego Tadeusza Skorupę, w którym oskarża on "Tygodnik Podhalański" o założenie nielegalnego podsłuchu i opublikowanie nagrań z niego.

Dlaczego prokuratorzy zdecydowali się wszcząć postępowanie, choć wczoraj nie byli do tego skłonni? Spowodowała to... siła mediów. Liczba informacji, jakie docierały do prokuratury, i pojawiające się nowe wątki całej afery sprawiły, że organy ścigania postanowiły zareagować. Będziemy badać wszystkie te okoliczności, jakie są związane z samym przetargiem i okolicznościami towarzyszącymi. Przecież, jak wiemy - też w oparciu o informacje medialne, niektóre urzędy czują się jakby wprowadzone w błąd i ten fakt również zamierzamy wyjaśnić - powiedział naszemu reporterowi zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu Zbigniew Gabryś.

Senator żądał od Macieja Króla terenu pod postawienie wiatraków, bo chciał rozwijać własny biznes - elektrownie wiatrowe. Ale do tego potrzebna była mu działka biznesmena. Przedsiębiorcy za to potrzebna była działka, na którą starostwo rozpisało właśnie przetarg. Senator zagroził więc, że - wykorzystując swoją pozycję - unieważni przetarg. Kiedy to mu się nie udało, do przetargu przystąpiła żona senatora - tylko po to, by podbić cenę.

W każdej pozycji byłem przegrany - tak Maciej Król tłumaczy, dlaczego zdecydował się nagrać propozycję polityka i ujawnić ją w lokalnej prasie.

"Publikacja Tygodnika Podhalańskiego to manipulacja". Przeczytaj oświadczenie senatora Tadeusza Skorupy