"Analizuje kształcenie podyplomowe i będziemy ograniczać ilość specjalizacji. Marzeniem moim jest, żeby było ich około 60, a cała reszta to powinny być umiejętności"- mówi, w odpowiedzi na pytania słuchaczy, gość Kontrwywiadu RMF FM wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas. Dodaje, że w tej chwili mamy 94 specjalizacje. "Kiedyś była pediatria, ginekologia, chirurgia i interna i całkowicie to wystarczało. Oczywiście teraz medycyna jest inna, trzeba się sporo uczyć, ale wylaliśmy dziecko z kąpielą i doszło tutaj już do absurdu"- uważa gość RMF FM. Pytany o to, z czego to wynika, odpowiada, że to „środowiskowy partykularyzm - każdy oznaczył swoją działkę i uważa, że to powinno być tylko jemu dedykowane”. Wiceminister zdrowia przyznaje, że w tej chwili największym sporem jest leczenie szyi. "Czyje są naczynia szyjne? Czy one są kardiologa, specjalisty radiologa interwencyjnego, chirurga naczyniowego? To jeden z większych dylematów polskiej opieki zdrowotnej"- mówi Jarosław Pinkas.

REKLAMA

Wiceszef resortu zdrowia był również pytany o medyczną marihuanę. Nie ma żadnej leczniczej, ani rekreacyjnej marihuany. Marihuana jest jedna. Chodzi o lekkie otworzenie drzwi, żeby później wylał się niemały problem - uważa Pinkas. Pierwsze pytanie jest takie: po co palić marihuanę? Nie ma z tego pożytku - mówi gość RMF FM. Jego zdaniem prawdziwymi problemami jest to, że jest "za mało rodziców w domu, za mało rozmów, za ciężko pracujemy i za mało zajmujemy się własnym dzieckiem".

Marzy mi się doprowadzenie do sytuacji, że palenie będzie niemodne

Moim największym marzeniem jest, żebyśmy za 20 lat mieli Polskę wolną od tytoniu - odpowiada Pinkas słuchaczom. Dodaje, że nie powinno to być w formie zakazów, a mądrej edukacji. Marzy mi się doprowadzenie do sytuacji, że palenie będzie niemodne. Pokażemy, że to szkodliwe, że wydajemy miliardy, ale to nie będzie zakaz - deklaruje gość Kontrwywiadu.

Solaria? Kilku posłów twierdzi, że powinniśmy natychmiast wprowadzić zakaz korzystania poniżej 18 roku życia, ale będziemy mieli znowu jakieś obejście i czarny rynek - twierdzi wiceminister zdrowia. Dodaje, że "lepiej powiedzieć, że to jest niezdrowe, że 'solara' brzydko wygląda".

Średnia zarobków pielęgniarki w CZD jest powyżej 4 tys. a mam przekonanie, że średnia zarobków lekarza będzie w granicach 5 tys.

Jarosław Pinkas był również pytany o zarobki lekarzy i pielęgniarek. Dobrze wykształcony lekarz, który ciężko pracuje, jest w stanie zarobić 16 tys. złotych. Są też tacy, którzy zarabiają po kilkadziesiąt tysięcy złotych - odpowiada wiceminister zdrowia. Ocenia, że bardzo trudną sytuację mają z kolei lekarze podstawowej opieki. Mam wstępną ocenę, że nie zarabiają więcej, niż 8 tys. wkładając gigantyczną pracę - mówi Pinkas. Dodaje, że gdyby przeanalizować zarobki pielęgniarek i lekarzy z Centrum Zdrowia Dziecka, to nie byłoby dużego rozdźwięku. Średnia zarobków pielęgniarki w CZD jest powyżej 4 tys. a mam przekonanie, że średnia zarobków lekarza będzie w granicach 5 tys.- ocenia. Jego zdaniem "polska pielęgniarka powinna zarabiać niewyobrażalnie duże pieniądze, ale ile byśmy im nie płacili, to i tak będzie za mało, bo ta praca jest często niewymierna".

Jarosław Pinkas odpowiada również na pytania o 13-latkę z Pomorza, składki zdrowotne i Sławomira Neumanna.

Zobacz, jak wiceminister zdrowia odpowiada na pytania Konrada Piaseckiego w Kontrwywiadzie RMF FM