"Stawię się w poniedziałek na posiedzeniu Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie Puszczy Białowieskiej" - powiedział minister środowiska Jan Szyszko. Wcześniej polski rząd wnioskował o zmianę terminu posiedzenia. Minister od środy jest w Kazachstanie, gdzie towarzyszy prezydentowi Andrzejowi Dudzie podczas oficjalnej wizyty.

REKLAMA

Jeśli Bóg pozwoli, to stanę przed europejskim Trybunałem Sprawiedliwości i bardzo się z tego cieszę, muszę powiedzieć - podkreślił minister środowiska pytany przez dziennikarzy, czy w poniedziałek pojawi się na posiedzeniu Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie Puszczy Białowieskiej. Polska reprezentuje tylko i wyłącznie prawo i przestrzega dwóch dyrektyw: dyrektywy ptasiej i dyrektywy habitatowej i postępujemy idealnie zgodnie z prawem. Wydaje mi się, że te nieporozumienia zostaną wyjaśnione w poniedziałek - dodał.

Minister środowiska w poniedziałek planował wziąć udział w odbywającej się w Chinach 13. Sesji Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zwalczania pustynnienia. Było to jednym z powodów wniosku polskiego rządu, który zwrócił się do TSUE o zmianę terminu posiedzenia. Trybunał nie uwzględnił prośby Polski. W poniedziałek w Trybunale ma się odbyć przesłuchanie dotyczące decyzji TSUE o wstrzymaniu wycinki w Puszczy.

(ug)