Mamy Wielkanoc, pytamy więc o to, jak wygląda współczesne świętowanie. Umykają te momenty kontemplacji - uważa poetka Ewa Lipska. Autorka tomiku „Drzazga” podkreśla, że współczesna rodzina dzień wolny od pracy spędza najczęściej w supermarkecie.

REKLAMA

Umykają te momenty kontemplacji. Mało tego, myśmy się częściej spotykali przy stole. Teraz ta rodzina jest czymś symbolicznym, bo wszyscy pracują na kilka etatów, bardzo często dzieci wyjeżdżają z miejsca zamieszkania, więc to wszystko jest bardziej rozbite - uważa poetka. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Współczesny człowiek żyje bardzo szybko i nie bardzo wie co zrobić w momencie, który w kalendarzu zaznaczony jest jako święto. Ja to obserwuję na Zachodzie. Jak przychodzi wolny dzień to ludzie albo rano idą na długi spacer, albo biegają, albo pływają. U nas bardzo często ten wolny dzień sprowadza się do tego, że cała rodzina wsiada do samochodu i jedzie do supermarketu - mówi Ewa Lipska. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Podczas świąt można wreszcie wyłączyć telefon.

Oglądam Casablankę z takim samym jak zawsze apetytem na dygresję.

Zabawiam się samotnością - pisze w swoim wierszu Ewa Lipska. O samotności w czasie świąt jako przejawie luksusu – posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Wielkanoc to czas na zadumę i refleksję, czas na odpoczynek w samotności, a także na rozmowę z bliskimi o ważnych sprawach. Ewa Lipska uważa, że współczesny człowiek ucieka przed takimi trudnymi rozmowami. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio