Inspektorzy Komisji Europejskiej sprawdzają, czy Polacy wywiazują się z obowiązku sprawdzania naszych rybaków - dowiedziała się korespondentka RMF FM w Brukseli. Już w przyszłym tygodniu mogą przedstawić raport, na podstawie którego Bruksela zdecyduje o ewentualnych sankcjach wobec Polski za łamanie zakazu.

REKLAMA

Za złamanie zakazu połowów rybakom grożą kilkudziesięciotysięczne kary. Jednak nie wiadomo, czy zostaną wymierzone, ponieważ nakłada je polska administracja.

Wiceminister gospodarki morskiej Grzegorz Hałubek, który jest także armatorem i szefem jednego ze związków rybackich, zapowiedział, że wbrew sugestiom Unii Europejskiej nie będzie kar dla rybaków. Te wypowiedzi zapaliły armatorom zielone światło do wyjścia w morze na połowy.