Specjalna komisja zajmie się sprawą incydentu lotniczego, do którego doszło w nocy na lotnisku w Pyrzowicach pod Katowicami. Samolot pasażerski zjechał tam z drogi startowej i zablokował ją na 5 godzin. Nikt nie ucierpiał.

REKLAMA

Samolot z Kolonii - Boeing 737-800 obsługujący połączenie linii Ryanair - we wtorek przed północą wylądował, wyhamował i w czasie kołowania zjechał poza krawędź drogi startowej. Na pokładzie było 102 pasażerów, którzy bezpiecznie, po podstawieniu schodów, opuścili maszynę.

Samolot został wyciągnięty przy użyciu specjalistycznych urządzeń. W czasie, gdy droga startowała była zablokowana, na lotnisku nie wylądowało 5 maszyn. Trzy samoloty cargo wróciły na lotniska startowe. Podobnie było z jednym samolotem pasażerskim, a kolejna maszyna z pasażerami została skierowana do Balic.

Lotnisko zostało otwarte ok. godz. 5 rano, przed porannym szczytem wylotowym. Teraz funkcjonuje już bez zakłóceń.