Dr Piotr Gontarczyk, historyk i biograf Wojciecha Jaruzelskiego, twierdzi na łamach "Naszego Dziennika", że generał "podrasował" swój życiorys. Według Gontarczyka, Jaruzelski dokonał "rekonstrukcji teczki personalnej".

REKLAMA

Gontarczyk wskazuje na zeszyt ewidencyjny Jaruzelskiego zawierający podstawowe dane oficera i jego rodziny. Powinien on być uzupełniany sukcesywnie. Tymczasem "spis dokumentów z lat 1944-1979 został napisany jedną ręką i jednym pisakiem" a "po jego sporządzeniu zadecydowano o dołożeniu do teczki kolejnych czterech dokumentów z lat 1946-1950". Nie jest to więc autentyczny zeszyt ewidencyjny Jaruzelskiego, który powstał w latach pięćdziesiątych, lecz falsyfikat, którym zastąpiono usunięty oryginał - twierdzi Gontarczyk.

Historyk powołuje się na ocenę grafologa, według którego niektórych poprawek własnoręcznie dokonywał generał. Hipoteza jest taka, że teczka była preparowana w interesie i pod opieką, a także przy współudziale samego zainteresowanego, mniej więcej w latach 1989-1990 gdy Jaruzelski był prezydentem RP. Według Gontarczyka konsekwentnie starano się usunąć z niej dowody m.in. na to, że Jaruzelski zwalczał polskie podziemie niepodległościowe pod koniec lat 40.

(mpw)