"Założyłbym koszulkę z napisem Konstytucja w obronie niezależności sądów, jeśli będzie taka potrzeba" - przyznaje w rozmowie z reporterem RMF FM Wojciech Hermeliński, ustępujący szef Państwowej Komisji Wyborczej. "Uważam, że założenie koszulki z napisem Konstytucja nie jest niczym uwłaczającym" – mówi sędzia, który dziś kończy 70 lat i dlatego w myśl kodeksu wyborczego jego członkostwo w PKW wygasa.

REKLAMA

W piątek wygasa członkostwo w Państwowej Komisji Wyborczej jej dotychczasowego szefa Wojciecha Hermelińskiego, który 29 marca kończy 70 lat.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Hermeliński o tym, co będzie robić na emeryturze: Muszę skończyć doktorat. Mówię publicznie, żeby wszyscy mnie dopingowali

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, w skład Państwowej Komisji Wyborczej wchodzi po 3 sędziów Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego wskazywanych przez prezesów tych sądów. Kadencja członka PKW wynosi 9 lat; wygaśnięcie członkostwa przed upływem kadencji następuje m.in. w przypadku ukończenia 70 lat przez członka Komisji.

W takiej sytuacji jest przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński, który 29 marca kończy 70 lat.

Nowego szefa Komisji poznamy najprawdopodobniej na przełomie kwietnia i maja.

Hermeliński jest sędzią TK w stanie spoczynku, w związku z tym jego miejsce w Komisji zająć musi sędzia TK czynny lub w stanie spoczynku wskazany przez prezes Trybunału Julię Przyłębską. Prezes TK wskazała jako kandydata Grzegorza Jędrejka.

Z nieoficjalnych informacji dziennikarza RMF FM Patryka Michalskiego wynika, że zgłoszenie swojej kandydatury na przewodniczącego PKW rozważa sędzia Sylwester Marciniak z Naczelnego Sądu Administracyjnego. Spore szanse na kierowanie PKW ma Zbigniew Cieślak, sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

Nowy szef PKW będzie kierował pracami komisji tylko przez kilka miesięcy. Po wyborach parlamentarnych zwycięska partia wskaże większość nowych członków, co Wojciech Hermeliński krytykuje. Obawiam, że może nastąpić spadek zaufania ze strony wyborców - stwierdził ustępujący szef PKW.