Aż 20 zarzutów może usłyszeć kierowca, którego w nocy z soboty na niedzielę ścigali zachodniopomorscy policjanci. 36-latek nie zatrzymał się do kontroli na krajowej "6". Podczas ucieczki rozbił trzy samochody. Jest przesłuchiwany.
Mężczyzna może usłyszeć między innymi zarzuty stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa dla osób postronnych. 36-latek uciekając przed policją jechał pod prąd z prędkością 140 kilometrów na godzinę.
Zarzuty mogą też dotyczyć posiadania środków odurzających. Policjanci znaleźli w samochodzie pirata drogowego haszysz i marihuanę.
Na tym jednak nie koniec: samo auto, którym uciekał mężczyzna okazało się być ukradzione w Holandii. Kolejne zarzuty mogą dotyczyć braku prawa jazdy i wcześniejszych przestępstw, za które uciekinier był ścigany listem gończym.
Jeszcze dziś prokuratura w Koszalinie złoży wniosek o 3-miesięczny areszt dla 36-latka.
(mal)