Akt oskarżenia przeciwko 6 członkom zorganizowanej grupy przestępczej skierował do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej śląski wydział Prokuratury Krajowej. Podejrzanym zarzucono popełnienie 50 przestępstw, m.in. narkotykowych. Grozi im do 15 lat więzienia.

REKLAMA

Szefem gangu miał być Krzysztof C. Licząca ponad 40 członków struktura funkcjonowała w latach 2016-2020 na terenie województw: śląskiego, małopolskiego, a także na terytorium Słowacji i Czech. Zajmowała się wewnątrzwspólnotowym handlem środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi. Jej członkowie wytwarzali również tzw. prekursory w celu produkcji metamfetaminy.

W śledztwie ustalono, iż przestępcy wprowadzili do obrotu łącznie co najmniej 107 kilogramów amfetaminy, 135 kg marihuany, 38 tys. sztuk tabletek ecstasy oraz ponad 4,5 mln sztuk tabletek z zawartością pseudoefedryny.

Członkowie grupy współpracowali z innymi grupami przestępczymi z terenu województw: śląskiego i opolskiego, a także z osobami niebędącymi członkami żadnego gangu.

Handel bronią i podpalenia

Kolejnym istotnym wątkiem śledztwa był kilkuletni proceder bezprawnego uczestnictwa przez Krzysztofa C. w handlu bronią palną i amunicją, których głównymi dostawcami byli obywatele Czech i Słowacji, a także posiadanie bez wymaganego zezwolenia broni palnej i amunicji oraz trzech granatów.

W ramach śledztwa zabezpieczono 6 jednostek broni palnej różnych marek, ponad 1,2 tys. sztuk amunicji różnego kalibru oraz trzy granaty.

Ustalono także, że członkowie grupy podpalali lokale gastronomiczne. Chcieli w ten sposób m.in. wyłudzić odszkodowania. Zastraszali również osoby skonfliktowane z ich grupą.

Wszyscy oskarżeni zostali tymczasowo aresztowani. W przypadku czterech z oskarżonych zabezpieczono mienie w wysokości 771 tysięcy złotych.