Hakerzy podszywający się pod Instytut Polski w Londynie zaatakowali pracowników Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jak dowiedział się reporter RMF FM Grzegorz Kwolek, dwa dni temu kilkadziesiąt osób dostało wiadomość elektroniczną, która mogła posłużyć do przejęcia kontroli nad komputerem.

REKLAMA

Starannie przygotowana wiadomość przekonywała pracowników, że Instytut Polski w Londynie we współpracy z British Airways przygotował specjalną zniżkową ofertę na bilety lotnicze dla pracowników MSZ.

W e-mailu znajdował się link, który miał prowadzić do rozkładu lotów, a w rzeczywistości umożliwiał zainstalowanie na komputerze zainfekowanego pliku - wystarczyło otworzyć plik ZIP.

E-mail był bardzo profesjonalny. Hakerzy zadbali o poprawność językową i odpowiedni format listu. Przygotowali też, zablokowaną już, domenę internetową podobną do prawdziwej.

Resort spraw zagranicznych zapewnia, że atak został wykryty na czas. "(...) szkodliwe pliki (zostały) zablokowane zgodnie z obowiązującymi w MSZ procedurami. Nie wpłynął on w żaden sposób na sprawne funkcjonowanie instytucji" - przekonuje biuro prasowe. MSZ podkreśla też, że "wszystkie incydenty bezpieczeństwa teleinformatycznego zgłaszane są zgodnie z obowiązującymi przepisami do stosownych organizacji i instytucji."

Ministerstwo podało, że w ostatnim czasie pracownicy i systemy MSZ są nieustająco narażone na zagrożenia tego typu.

(mn)