​Eksperci Ministerstwa Obrony Narodowej sprawdzają, czy doszło do nieuprawnionego dostępu do serwerów resortu - dowiedział się reporter RMF FM. Informacja o włamaniu na serwery resortu obrony pojawiła się na Twitterze grupy hakerów.

REKLAMA

Na razie sprawdzamy wiarygodność informacji, która pojawiła się w sieci - usłyszał w MON nasz reporter Krzysztof Zasada. Sprawdzanie informacji potrwa co najmniej kilka godzin.

Informację o włamaniu na serwery resortu obrony podała na Twitterze grupa hakerów, nazywająca się "Prawym Sektorem".

Grupa chce od polskiego rządu 50 tysięcy dolarów. Hakerzy grożą, że jeśli nie dostaną sumy, to opublikują dane z sieci MON.

This last warning and if the Polish Gov. dnt pay us $50k we will publish all the logs in public within few hours

pravsectorJuly 14, 2016

Hakerzy opublikowali już kilka dokumentów, które mają pochodzić z serwerów MON. To m.in. ankieta personalna chorążego Wojska Polskiego.

W zeszłym tygodniu to samo ugrupowanie opublikowało dane wykradzione z serwerów Netii - informuje portal niebezpiecznik.pl.

(az)