Wiceminister sprawiedliwości odpowiedzialny za sądownictwo Grzegorz Wałejko został zdymisjonowany. Jak twierdzi, jego odejście nie ma związku z aferą Amber Gold. Zapewnia, że o rezygnacji ze stanowiska rozmawiał z ministrem Jarosławem Gowinem już w czerwcu.

REKLAMA

Z Jarosławem Gowinem uzgodniliśmy, że czas, aby już ktoś inny zajął się tymi sprawami, które ja prowadziłem. To jest decyzja naturalna w sytuacji, gdy mieliśmy nieco inne poglądy na niektóre kwestie. To po prostu zmiana koncepcji w resorcie - powiedział wiceminister Grzegorz Wałejko. Podkreślił jednocześnie, że jego odejście ze stanowiska nie może być łączone ze sprawą Amber Gold, gdyż kwestia zaprzestania pełnienia przez niego funkcji wiceministra sprawiedliwości rozstrzygała się w czerwcu i lipcu.

Wiceminister nadzorował w Ministerstwie Sprawiedliwości: Departament Sądów Powszechnych, Departament Kadr, Departament Nadzoru nad Aplikacjami Prawniczymi, Biuro Analiz i Etatyzacji Sądownictwa Powszechnego oraz Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury. Na stanowisku wiceministra Wałejkę zastąpi Wojciech Hajduk.

W resorcie blisko 10 lat


Wałejko jest sędzią Sądu Okręgowego w Lublinie. Ukończył prawo na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W latach 1990-1997 asesor sądowy, a następnie sędzia Sądu Rejonowego w Lubartowie. Od 1997 r. sędzia Sądu Wojewódzkiego, a następnie Sądu Okręgowego w Lublinie, specjalizujący się w sprawach cywilnych.

W 2003 r. był delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości do Departamentu Współpracy Międzynarodowej i Prawa Europejskiego. Od 2004 r. - wykładowca na aplikacji sądowej w Sądzie Apelacyjnym w Lublinie z zakresu prawa europejskiego i obrotu międzynarodowego oraz z zakresu postępowania egzekucyjnego. W latach 2009-2010 wykładowca w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury z zakresu obrotu międzynarodowego.

Od 2008 r. był delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości na stanowisko zastępcy dyrektora Departamentu Sądów Powszechnych. Funkcję wiceministra objął w marcu ubiegłego roku, zastępując na stanowisku Jacka Czaję.