"Żołnierze, którzy chodzą i płaczą po mediach, nie wzbudzają poczucia autorytetu" - stwierdził w Porannej rozmowie w RMF FM poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Łapiński. Jego wypowiedź ostro skomentował na Twitterze gen. Mirosław Różański - były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych.

REKLAMA

"Panie pośle, niech Pan nie chodzi do radia "płakać", pozdrawiam" - napisał na Twitterze gen. Różański.

@RMF24pl Panie pole niech Pan nie chodzi do radia "paka", pozdrawiam

MirekRozanski15 marca 2017

Gość Roberta Mazurka nie odniósł się do niego osobiście, jednak właśnie Różański jest jednym z doświadczonych wojskowych, którzy krytycznie komentują w mediach zmiany w wojsku wprowadzane przez ministra Antoniego Macierewicza.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Łapiński: Żołnierze, którzy chodzą i płaczą po mediach, nie wzbudzają poczucia autorytetu

Gen. Mirosław Różański kierował Dowództwem Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych od połowy 2015 r. Jego kadencja miała trwać trzy lata. 12 grudnia 2016 r. poinformował prezydenta, że złożył wypowiedzenie stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej. W tym czasie poprosił ministra obrony, by skrócił okres wypowiedzenia do końca stycznia 2017 r. Następcą Różańskiego został gen. Jarosław Mika.

Generał Mirosław Różański to absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych w 1986 roku, którą ukończył z wyróżnieniem. W 1989 r. ukończył Centrum Doskonalenia Oficerów tzw. "Akademię Polową" na kierunku dowódców batalionów. W latach 1992-1993 studiował w Akademii Obrony Narodowej (AON) w Rembertowie. W tej samej uczelni ukończył Kurs Taktyczno-Operacyjny w 1998 r.

W 2005 r. Różański został absolwentem Studium Polityki Obronnej, broniąc pracę pt. "Profesjonalne siły zbrojne podstawowym czynnikiem bezpieczeństwa narodowego". W 2011 r. uzyskał stopień naukowy doktora nauk humanistycznych w dyscyplinie nauk o obronności w specjalności zarządzanie instytucjami publicznymi.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Łapiński: Należy się zastanowić, czy odejść z wojska nie jest za dużo


(mn)