Gdańska prokuratura zbada, czy wszcząć śledztwo w sprawie znieważenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez Lecha Wałęsę, który po ujawnieniu raportu WSI nazwał go "durniem”. W tej sprawie wpłynęło już kilka zawiadomień.

REKLAMA

W weekend posłowie PiS Jolanta Szczypińska i Karol Karski skierowali do prokuratury zawiadomienie o prawdopodobieństwie popełnienia przez Wałęsę przestępstwa publicznego znieważenia prezydenta.

Takich zawiadomień do prokuratur w kraju wpłynęło więcej. Wszystkie zbada prokuratura w Gdańsku, która ma 30 dni na podjęcie decyzji, czy wszcząć śledztwo, czy tego odmówić - poinformował wiceprokurator generalny Jerzy Engelking.

W ubiegły piątek prezydent Kaczyński ujawnił raport z weryfikacji WSI. Tego dnia Wałęsa ocenił, że raport jest głupi, w ogóle nie uwzględniający tamtych czasów, a następnie powiedział o Lechu Kaczyńskim: Bo tego durnia mamy za prezydenta.

W środę Wałęsa przeprosił za swoje słowa, jeśli ktokolwiek z rodaków poczuł się nimi urażony. Dodał również, że przeprasza za siebie i za polityków, którzy do takich stwierdzeń czasem zmuszają.